Australian Open: awans Venus Williams po męczarniach, porażka Kiki Bertens

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

Amerykanka Venus Williams pokonała 7:6(5), 7:5 Ukrainkę Katerynę Kozłową i awansowała do II rundy Australian Open. Odpadła Holenderka Kiki Bertens.

Venus Williams (WTA 17) jedyny finał w Melbourne osiągnęła w 2003 roku. Na otwarcie 17. startu w Australian Open nie miała łatwej przeprawy z Kateryną Kozłową (WTA 101). Amerykanka pokonała Ukrainkę 7:6(5), 7:5 po godzinie i 59 minutach walki. W pierwszym secie była liderka rankingu wróciła z 2:4 oraz z 0-2 w tie breaku. Poza tym jej rywalka nie wykorzystała serwisu przy stanie 6:5. W drugiej partii Kozłowa z 1:3 wyszła na 4:3, ale Williams od 4:5 zdobyła trzy gemy, tracąc w nich trzy punkty.

Williams popełniła siedem podwójnych błędów i trzy razy dała się przełamać, a sama wykorzystała cztery z dziewięciu break pointów. Amerykanka posłała 38 kończących uderzeń i zrobiła 48 niewymuszonych błędów. Kozłowej naliczono 14 piłek wygranych bezpośrednio i 16 pomyłek. Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W I rundzie US Open 2016 Williams zwyciężyła 6:2, 5:7, 6:4. Kolejną rywalką byłej liderki rankingu będzie Stefanie Vögele (WTA 112), która pokonała 2:6, 6:2, 6:3 Kurumi Narę (WTA 77). Dla Szwajcarki to pierwsza wygrana z Japonką, a był to ich piąty mecz.

Odpadła Kiki Bertens (WTA 22), półfinalistka Rolanda Garrosa 2016, która przegrała 5:7, 6:7(5) z Varvarą Lepchenko (WTA 88). W pierwszym secie Holenderka z 3:5 wyrównała na 5:5. W maratońskim 11. gemie (22 rozegrane punkty) Amerykanka utrzymała podanie po obronie pięciu break pointów, a następnie uzyskała łatwe przełamanie. W drugiej partii Bertens nie wykorzystała prowadzenia 4:2. W trwającym dwie godziny i pięć minut spotkaniu Lepchenko odparła 12 z 15 break pointów, a sama cztery razy przełamała rywalkę.

Jelena Janković (WTA 54) pokonała 6:1, 1:6, 6:4 Laurę Siegemund (WTA 30) po dwóch godzinach i 37 minutach. Niemka posłała 34 kończące uderzenia, ale też popełniła 58 niewymuszonych błędów. Serbce naliczono 18 piłek wygranych bezpośrednio i 36 pomyłek. W meczu było 38 break pointów - Siegemund wykorzystała sześć z 14, a Janković siedem z 24. Rok temu obie tenisistki zmierzyły się w II rundzie Australian Open. Lepsza była wtedy Niemka, która zwyciężyła 3:6, 7:6(5), 6:4. Kolejną rywalką Serbki będzie Julia Görges (WTA 57), z którą ma bilans meczów 3-1.

To nie był dobry dzień dla Włoszek. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2010 Francesca Schiavone (WTA 100) trzy razy oddała własne podanie, a sama zmarnowała dwa break pointy, i przegrała 2:6, 4:6 z Amerykanką Julią Boserup (WTA 119). Finalistka US Open 2015 Roberta Vinci (WTA 19) nie wykorzystała w drugim secie prowadzenia 4:2 oraz break pointa na 5:2 i przegrała 1:6, 6:7(3) z Coco Vandeweghe (WTA 35).

W tym roku Alison Riske (WTA 42) pokonała Agnieszkę Radwańską (w Shenzhen), a Madison Brengle (WTA 69) wygrała z Sereną Williams (Auckland). Amerykanki zmierzyły się w I rundzie Australian Open. Lepsza okazała się ta aktualnie wyżej klasyfikowana, która w pierwszej partii wróciła z 0:2 oraz obroniła piłkę setową przy 4:5 i zwyciężyła 7:5, 6:3. Kristyna Pliskova (WTA 58) zaserwowała siedem asów i pokonała 6:3, 2:6, 6:4 Szwajcarkę Viktoriję Golubić (WTA 62). Czeszka mogła wygrać w dwóc setach, bo prowadziła 6:3, 2:0.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród w singlu kobiet 15 mln dolarów australijskich
poniedziałek, 16 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Venus Williams (USA, 13) - Kateryna Kozłowa (Ukraina) 7:6(5), 7:5
Irina-Camelia Begu (Rumunia, 27) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 5:7, 6:3, 6:4
Anastasija Sevastova (Łotwa, 32) - Nao Hibino (Japonia) 6:4 i krecz
Coco Vandeweghe (USA) - Roberta Vinci (Włochy, 15) 6:1, 7:6(3)
Varvara Lepchenko (USA) - Kiki Bertens (Holandia, 19) 7:5, 7:6(4)
Jelena Janković (Serbia) - Laura Siegemund (Niemcy, 26) 6:1, 1:6, 6:4
Alison Riske (USA) - Madison Brengle (USA) 7:5, 6:3
Kristina Kucova (Słowacja) - Christina McHale (USA) 6:4, 6:0
Kristyna Pliskova (Czechy) - Viktorija Golubić (Szwajcaria) 6:3, 2:6, 6:4
Pauline Parmentier (Francja) - Misaki Doi (Japonia) 7:5, 7:5
Sorana Cirstea (Rumunia) - Irina Chromaczowa (Rosja) 6:2, 6:1
Julia Boserup (USA, Q) - Francesca Schiavone (Włochy) 6:2, 6:4
Stefanie Vögele (Szwajcaria, Q) - Kurumi Nara (Japonia) 2:6, 6:2, 6:3
Natalia Wichliancewa (Rosja, Q) - Vania King (USA) 6:3, 6:2
Jaimee Fourlis (Australia, WC) - Anna Tatiszwili (USA) 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (1)
avatar
LoveDelpo
16.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaimee Fourlis! Noo, ładnie się te młodziutkie Australijki rozgrywają.