Robert Lewandowski oglądał ocalenie Novaka Djokovicia

PAP/EPA / NOUSHAD THEKKAYIL
PAP/EPA / NOUSHAD THEKKAYIL

Robert Lewandowski oglądał z trybun kortu centralnego Khalifa Tennis Complex w Dosze zwycięski powrót Novaka Djokovicia. W półfinale turnieju ATP World Tour 250 Serb obronił pięć meczboli i pokonał Fernando Verdasco 4:6, 7:6(7), 6:3.

Piłkarze Bayernu Monachium po raz kolejny przebywają na zgrupowaniu w Dosze, dlatego w piątek znaleźli czas na wizytę na kortach turnieju rangi ATP World Tour 250. W pierwszym półfinale broniący tytułu Novak Djoković z wielkim trudem pokonał Fernando Verdasco.

W drugiej partii "Nole" musiał oddalić pięć meczboli, zanim wyrównał stan rywalizacji. Hiszpan prowadził w tie breaku już 6-2, a piątą okazję na skończenie pojedynku miał po zmianie stron. Serb zdołał jednak przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Po meczu piłkarze Bayernu spotkali się z Djokoviciem. Chwilę na rozmowę z aktualnym wiceliderem rankingu ATP miał również Robert Lewandowski. O tytuł Serb zagra w sobotę z Andym Murrayem.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski w Borussii. Od Lewangłupskiego do Lewangolskiego

Źródło artykułu: