WTA Shenzhen: Koniec serii Agnieszki Radwańskiej. Polka nie obroni tytułu!

PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA

Agnieszka Radwańska nie obroni tytułu w turnieju WTA na kortach twardych w Shenzhen. Polka przegrała w ćwierćfinale z Alison Riske.

- I set był dość szczęśliwy i mógł zakończyć się zupełnie innym wynikiem. Potrafiłam jednak wykorzystywać swoje szanse w najważniejszych momentach i nie odpuszczać. Na początku II seta straciłam trochę koncentracji, ale udało mi się wrócić - tak Agnieszka Radwańska opisała swój dość kuriozalny mecz II rundy, gdzie to ona wygrała pierwsze sześć gemów, Sorana Cirstea kolejne trzy, a krakowianka sięgnęła po zwycięstwo zdobywając następne sześć gemów i serwując przeciwniczce ukryty "rowerek".

W czwartkowym ćwierćfinale prawo serii znów zadziałało, jednak tym razem na niekorzyść Polki. Radwańska próbowała agresywnej gry z linii końcowej, ale większość prób ataku z tych pozycji kończyło się prostymi błędami. Do tego dochodził napór ze strony Alison Riske, która ze spokojem konstruowała akcje według swojego scenariusza, czyli głównie przez bekhend przeciwniczki. Amerykanka skrzętnie wykorzystywała także słaby serwis krakowianki i tym sposobem już po 21 minutach znalazła się na prowadzeniu 5:0.

Radwańska uniknęła zawstydzającego wyniku w ostatniej chwili, najpierw przełamując 26-latkę z Pittsburgha, a później broniąc trzech setboli przy własnym podaniu. Riske ostatecznie dopięła swego w ósmym gemie, a tuż po tym na korcie pojawił się niespodziewanie Dawid Celt, który pod nieobecność Tomasza Wiktorowskiego pełni w Shenzhen funkcję głównego trenera Polki.

Wskazówki szkoleniowca szybko przyniosły efekt. Trzecia rakieta świata rzeczywiście zaczęła szukać bardziej ofensywnych rozwiązań wewnątrz kortu, przez co uniemożliwiała skuteczne kontrataki rywalce. Dzięki takiej taktyce i wywartej na Riske presji, Radwańska szybko zbudowała przewagę bezpieczną na tyle, by wyrównać stan pojedynku.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar - ekstremalna przygoda i szpital w jednym (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

W przerwie ponownie kilku rad swojej podopiecznej udzielił Celt, jednak tym razem na nic zdały się przy grającej jeszcze dokładniej i jeszcze mocniej Amerykance. Długimi i płaskimi zagraniami Riske trzymała Polkę na dystans i wyczekiwała na doskonały moment na zakończenie akcji. Każdy punkt zdobyty przez 26-latkę z Pittsburgha natychmiast potwierdzał pobudzający okrzyk jednego z członków z jej drużyny.

39. rakieta świata w ekspresowym tempie odskoczyła Radwańskiej i po zaledwie 20 minutach walki prowadziła już 5:0, a po przerwie równie łatwo przełamała rywalkę i sięgnęła po zwycięstwo. To koniec serii 10 zwycięstw z rzędu Polki w Chinach, a także kolejny turniej, w którym krakowiance nie udało się obronić tytułu zdobytego przed rokiem. W półfinale Riske zmierzy się z Camilą Giorgi.

Shenzhen Open, Shenzhen (Chiny)
WTA International, kort twardy, pula nagród 750 tys. dolarów
czwartek, 5 stycznia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Alison Riske (USA, 7) - Agnieszka Radwańska (Polska, 1) 6:2, 3:6, 6:0

Źródło artykułu: