WTA Taszkent: trzecia rozstawiona za silna dla Katarzyny Piter, Polka przegrała w eliminacjach

Katarzyna Piter nie poradziła sobie z rozstawioną z numerem trzecim Hiroko Kuwatą w finale eliminacji turnieju WTA International w Taszkencie. Polka przegrała z Japonką 2:6, 6:7(0).

Katarzyna Piter mogła w niedzielę po raz drugi od 2014 roku awansować do głównej drabinki zmagań WTA. Na jej drodze stanęła Hiroko Kuwata, 155. obecnie tenisistka świata, która w eliminacjach wystąpiła z numerem trzecim.

Pierwszy w profesjonalnych rozgrywkach pojedynek Piter z Kuwatą już od początku nie układał się po myśli naszej reprezentantki. Chociaż poznanianka odrobiła stratę podania i zrównała się z rywalką na 2:2, od tego momentu nie ugrała już w pierwszym secie ani jednego gema.

W drugiej odsłonie Japonka również rozdawała karty, bowiem objęła prowadzenie 4:1 z dwoma przełamaniami, a nieco później 5:3 z jednym. Piter powalczyła jednak w końcówce i najpierw obroniła dwa meczbole, zrównując się z rywalką na 5:5, a chwilę później odrobiła stratę podania ze stanu 5:6 i doprowadziła do dodatkowej rozgrywki. W tie breaku Polka nie miała jednak absolutnie nic do powiedzenia i przegrała go 0-7.

Kuwata zostanie dolosowana do jednej z czterech zawodniczek w głównej drabince. Japonka może trafić na Irinę Chromaczową, Stefanie Vögele, Silvię Soler lub Kurumi Narę.

Piter za swój występ w grze pojedynczej otrzyma 12 punktów i 1285 dolarów premii. Obecnie poznanianka zajmuje 275. pozycję w rankingu WTA. Nasza reprezentantka nie kończy jeszcze swojej przygody z turniejem, bowiem wraz z Silvią Soler wystartuje w grze podwójnej. Ich pierwszymi rywalkami będą Nigina Abduraimowa i jej pogromczyni z singla, Hiroko Kuwata.
 
Tashkent Open, Taszkent (Uzbekistan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 25 września

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Hiriko Kuwata (Japonia, 3) - Katarzyna Piter (Polska) 6:2, 7:6(0)

ZOBACZ WIDEO: Włoszczowska wystartowała z amatorami w Dąbrowie Górniczej (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
Eugene
25.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten leming na dobre powinin się zadomowić w itf. Jakiś czas temu myślałam, że Kania coś zrobi, ale jak zawsze co ona potrafi to zrobić mnie w konia. Dwa lemingi. 
avatar
LoveDelpo
25.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda. Ale kolejne punkty wpadły, o Australian Open chyba należy już trochę zapomnieć, no ale zobaczymy, sezon się jeszcze nie skończył.
Powodzenia w deblu.