Challenger Meerbusch: Jerzy Janowicz w ćwierćfinale po dziesięciu miesiącach

PAP/EPA / EPA/LYNN BO BO
PAP/EPA / EPA/LYNN BO BO

Jerzy Janowicz po raz pierwszy od października 2015 roku awansował do ćwierćfinału turnieju tenisowego. W środę Polak pokonał w II rundzie rozgrywanego na kortach ziemnych challengera w Meerbusch Belga Germaina Gigounona 6:1, 3:6, 6:3.

Środowy mecz z klasyfikowanym na 297. miejscu w rankingu ATP Germainem Gigounonem rozpoczął się dla Jerzego Janowicza, obecnie 185. gracza globu, znakomicie. W premierowym secie Polak zdominował swojego rywala i stracił tylko jednego gema.

W drugiej partii do głosu doszedł Gigounon. Belg wykorzystał nieco słabszą postawę Polaka i wygrał 6:3. Jednak w decydującej odsłonie znów wszystko przebiegało po myśli łodzianina, który szybko wywalczył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 5:2.

Końcówka spotkania była wyrównana i dramatyczna. W ósmym gemie Gigounon obronił meczbola i utrzymał podanie. Z kolei w dziewiątym Janowicz nie wykorzystał dwóch kolejnych piłek meczowych, a po chwili musiał bronić break pointa. Zdołał wyjść z opresji obronną ręką i zakończył pojedynek za kolejną szansą meczową.

W ciągu 118 minut gry Janowicz posłał cztery asy, popełnił sześć podwójnych błędów serwisowych, jeden raz został przełamany, wykorzystał trzy z siedmiu break pointów i łącznie zdobył 85 punktów, o dziesięć więcej od rywala.

Dla Janowicza to pierwszy ćwierćfinał od października ubiegłego roku, kiedy doszedł do finału challengera we francuskim Orleanie. Dwa kolejne mecze w jednym turnieju Polak po raz ostatni również wygrał w październiku zeszłego roku w Bazylei, gdzie przeszedł kwalifikacje.

W ćwierćfinale, w piątek, Janowicz zagra z innym Belgiem, 266. w rankingu ATP Clementem Geensem, finalistą tegorocznej edycji imprezy Poznań Open. W środę 20-latek z Waterloo pokonał 7:6(4), 6:4 rozstawionego z numerem czwartym Stevena Dieza.

Cittadino Challenger, Meerbusch (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
środa, 17 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska, 5) - Germain Gigounon (Belgia)  6:1, 3:6, 6:3

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Lijewski: zamierzamy zaskoczyć Chorwatów (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (37)
avatar
rysiu962
19.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jurek,dawaj,dawaj,i tak do końca roku.Nareszcie grasz.:)) 
avatar
piotruspan661
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mało asów serwisowych, nawet w 2 lidze. 
avatar
Tamara
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jerzy ! Lej wszystkich i patrz czy równo puchnie :) Wykorzystaj atuty ;) 
avatar
basher
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jakoś hejterów zabrakło. Miło się czyta wpisy. Brawo Jurek, graj dalej :) 
margota
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak to dobrze, że Potter ściągnął mi aplik. i wiedziałam o wygranej Jurka :))
Tak bardzo się cieszę, że Jurek wraca, że ......... :))))))
Jerzyk wygrywaj !