Szwajcarka Schnyder, turniejowa czwórka, potrzebowała 76 minut na pokonanie Ai Sugiyamy z Japonii. Kluczem do zwycięstwa okazał się?serwis Japonki. W dziewięciu gemach serwisowych zawodniczka z Kraju Wiśni zdążyła popełnić aż siedem podwójnych błędów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3 6:4. Dla Szwajcarki jest to siódmy z rzędu występ w Antwerpii, ale zapowiada, że w tym roku interesuje ją tylko i wyłącznie zwycięstwo w całej imprezie.
Ku rozpaczy miejscowych kibiców z turnieju odpadła ostatnia, obok Justine Henin, Belgijka - Yanina Wickmayer. Za rywalkę miała nie byle kogo, bo samą Danielę Hantuchovą. Rozstawiona w imprezie z numerem trzecim Słowaczka wygrała 6:4 6:3, stwarzając sobie 12 szans na przełamanie rywalki. Znana z wybuchowego temperamentu tenisistka swą grą z meczu na mecz potwierdza, że w końcu ustabilizowała formę i będzie się liczyć w walce o kolejne trofea.
Ostatnia z rozstawionych - Na Li - również gładko wygrała swój mecz z Dominiką Cibulkovą. Po bardzo słabym początku pierwszego seta, w którym przegrywała już 1:4, Chinka pozbierała się i kontrolowała resztę spotkania, ostatecznie zwyciężając 6:4 6:3. Najwyraźniej po kontuzji, przez którą pauzowała ponad pól roku, pozostały już tylko przykre wspomnienia.
Wyniki środowych meczów I rundy:
Katerina Bondarenko (Ukraina) - Tatiana Parebijnis (Ukraina, Q) 7:6(1) 6:3
Timea Bacsinszky (Szwajcaria, Q) - Olga Gowortsowa (Białoruś) 6:3 3:6 7:5
Wyniki środowych meczów II rundy:
Patty Schnyder (Szwajcaria, 4) - Ai Sugiyama (Japonia) 6:3 6:4
Na Li (Chiny, 9) - Dominika Cibulkova (Słowacja) 6:4 6:3
Daniela Hantuchowa (Słowacja, 3) - Yanina Wickmayer (Belgia, WC) 6:4 6:3