Roland Garros: Tylko Radwańska i Linette w głównej drabince, nikłe szanse Janowicza

Agnieszka Radwańska i Magda Linette mogą już myśleć o występie na kortach Rolanda Garrosa. Wątpliwy jest udział Jerzego Janowicza, który choć znalazł się na liście zgłoszeń, to wciąż leczy uraz kolana.

Listy uczestników Rolanda Garrosa 2016 pojawiły się na oficjalnej stronie już na początku tygodnia, ale nie były one oficjalne, ponieważ brakowało zawodników z "zamrożonym rankingiem". Gdyby nie oni, to Jerzy Janowicz miałby pewne miejsce w głównej drabince jako ostatni, gdyż aktualnie zajmuje 104. miejsce w światowej klasyfikacji.

Tymczasem w czwartek pojawiła się oficjalna lista zgłoszeń i 25-letni łodzianin znalazł się już poza głównym turniejem. Z "zamrożonego rankingu" chcą bowiem skorzystać Argentyńczyk Juan Martin del Potro, Niemiec Florian Mayer, Serb Janko Tipsarević, Amerykanin Brian Baker, Austriak Andreas Haider-Maurer, Australijczyk Thanasi Kokkinakis oraz Rosjanin Dmitrij Tursunow.

Najważniejszym problemem Janowicza nie jest jednak miejsce w rankingu ATP czy na liście zgłoszeń do paryskiego Szlema. Łodzianin leczy uraz kolana, na który narzeka od sierpnia zeszłego roku. W ostatnich tygodniach wycofał się z pierwszych turniejów rozgrywanych na kortach ziemnych i nie zanosi się, aby w najbliższym czasie miał na nie powrócić. Przed najlepszym polskim tenisistą jeszcze długi proces leczenia i rehabilitacji, o czym poinformowała mama zawodnika, Anna Janowicz: - Do turnieju zostało pięć tygodni. To raczej za mało czasu, by doszedł do formy, a jeszcze nie zaczął nawet treningów typowo tenisowych.

Wszystko wskazuje na to, że pewne miejsce w głównej drabince Rolanda Garrosa będą miały tylko Agnieszka Radwańska i Magda Linette. Krakowianka jest na liście zgłoszeń druga, ale o tym, czy będzie rozstawiona z takim numerem, zadecyduje ranking z 16 maja 2016 roku. Poznanianka to aktualnie 103. rakieta świata i o występ w Rolandzie Garrosie nie powinna się martwić, bowiem z chronionym rankingiem chcą zagrać w Paryżu tylko Brytyjka Laura Robson, Rosjanka Witalia Diaczenko i Kazaszka Galina Woskobojewa.

W Paryżu na pewno nie zaprezentuje się Flavia Pennetta, która w październiku zeszłego roku ogłosiła zakończenie kariery. Do Włoszki powinna także dołączyć tymczasowo zawieszona za stosowanie dopingu Rosjanka Maria Szarapowa.

Źródło artykułu: