Wiktoria Azarenka: Lubię udowadniać ludziom, że się mylą

- Od ćwierćfinału zawodów w Miami wszyscy dawali mi do zrozumienia, że ustrzelę dublet, ale łatwo jest zejść z obranego kursu. Trzeba naprawdę ciężko pracować, aby pozostać w pełni skoncentrowanym na tym, co najważniejsze. Muszę przyznać, ze udało mi się to osiągnąć w bardzo dobrym stylu - powiedziała Wiktoria Azarenka, która zwyciężyła w imprezach rozgrywanych na kortach twardych w Indian Wells oraz Miami.

WTA Miami: Wiktoria Azarenka górą w gorącym finale, trzeci triumf Białorusinki na Florydzie

W sobotnim finale turnieju na Florydzie Białorusinka pokonała Rosjankę Swietłanę Kuzniecową 6:3, 6:2. Wika nie uniknęła pytań odnośnie niezbyt udanych dla niej poprzednich sezonów. - Nigdy nie zwątpiłam w swoje umiejętności. Najtrudniejsze dla mnie było to, że moje ciało nie reagowało właściwie podczas treningów czy meczów, ponieważ nie byłam zdrowa. To utrudniało mi uzyskanie dobrych wyników. Miałam wtedy spore problemy z utrzymaniem motywacji, ale cały czas wierzyłam w swoje możliwości - skomentowała.

Pochodząca z Mińska tenisistka doznała tylko jednej porażki w 2016 roku, w starciu z Andżeliką Kerber w ćwierćfinale Australian Open. Teraz zamierza ciężko pracować, aby przygotować się do sezonu na mączce. - Jestem odpowiednio umotywowana. Lubię udowadniać ludziom, że się mylą, ponieważ panuje powszechna opinia, że mączka nie jest moją ulubioną nawierzchnią. W zeszłym roku osiągnęłam na niej całkiem niezłe wyniki. Tym razem zamierzam wykonać odpowiednią pracę, aby dobrze przystosować się do kortów ziemnych.

Zdrowa i odpowiednio umotywowana Azarenka jest w stanie skutecznie rywalizować z Sereną Williams. Czy Białorusinka wyprzedzi utytułowaną Amerykankę i zakończy sezon jako liderka rankingu WTA? - Zobaczymy, co się wydarzy. Zawsze sobie powtarzam, że jeśli nie przystępuje się do meczu z uczuciem, że jest się najlepszym, to lepiej po prostu w ogóle nie wychodzić na kort. Serena to zawodniczka, która swoją grą i osiągnięciami odpowiednio mnie mobilizuje. To najtrudniejsza rywalka spośród wszystkich, a mecze z nią są prawdziwym wyzwaniem i stanowią dla mnie motywację do dalszego usprawniania mojego tenisa - zakończyła piąta obecnie rakieta globu.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)