Australian Open: Polski poniedziałek w Melbourne! Zagrają siostry Radwańskie i Linette

Newspix / Rafał Oleksiewicz/Pressfocus/Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Newspix / Rafał Oleksiewicz/Pressfocus/Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Mecz I rundy wielkoszlemowego Australian Open pomiędzy Agnieszką Radwańską i Amerykanką Christiną McHale odbędzie się w poniedziałek.

Pierwszego dnia Australian Open odbędą się mecze górnych połówek drabinek gry pojedynczej kobiet i mężczyzn. Oznacza to, że Agnieszka Radwańska, Urszula Radwańska i Magda Linette swoje mecze rozegrają w poniedziałek. We wtorek na kort wyjdzie Jerzy Janowicz.

Agnieszka Radwańska zmierzy się z Christiną McHale, której w trzech wcześniejszych meczach oddała łącznie siedem gemów. Urszula Radwańska spotka się z Aną Konjuh i będzie to pierwsza konfrontacja tych tenisistek w głównym cyklu. Łączny bilans ich konfrontacji to 2-2. W 2013 roku Chorwatka pokonała krakowiankę w Pucharze Federacji w tie breaku trzeciego seta, a pozostałe ich mecze miały miejsce w kwalifikacjach do US Open 2014 oraz do turniejów w Indian Wells i Miami w 2015 roku.

Rywalka Magdy Linette to Monica Puig, która zagra w finale turnieju w Sydney. Poznanianka ma z Portorykanką bilans meczów 2-1. W 2010 i 2012 roku zmierzyły się one trzy razy w cyklu ITF.

Mecz Jerzego Janowicza z Johnem Isnerem odbędzie się drugiego dnia turnieju. W ubiegłym sezonie Amerykanin pokonał Polaka w finale Pucharu Hopmana.

Program gier na poniedziałek ogłoszony zostanie w sobotę nie wcześniej niż o godz. 17:00 czasu australijskiego, czyli 7:00 w Polsce.

Komentarze (44)
avatar
stanzuk
15.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem pewien na 100 proc. że Agnieszka zagra pierwszy mecz w sesji porannej na jednym z kortów centralnych. 
avatar
Mind Control
15.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Serena ma dopiero kijowe 2 pierwsze rundy, Giorgi i Ostapenko. :) 
avatar
Mind Control
15.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zła wiadomość dla Bouchard, lepiej dla Agnieszki. :) 
avatar
woj Mirmiła
15.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wymarzonym dla nas byłby mecz w 3 r. Agnieszki z Magdą - ta jednak po możliwej wygranej z Puig, musiałaby w 2 r. pokonać Samantę Stosur (prawdopodobnie), co jest już arcytrudnym zadaniem... ale Czytaj całość