74 
W I rundzie Wiktoria Azarenka odprawiła Jelenę Wiesninę. W walce o ćwierćfinał Białorusinka miała się zmierzyć z Simoną Halep, z którą przegrał po wspaniałej trzysetowej batalii w ćwierćfinale ubiegłorocznego US Open. Do tej szlagierowo zapowiadającej się konfrontacji nie dojdzie, bo Rumunka wycofała się z powodu kontuzji ścięgna lewego Achillesa. Skorzystała Ysaline Bonaventure, która jako "szczęśliwa przegrana" weszła od razu do II rundy.
- Miałam problemy z Achillesem w sierpniu i we wrześniu. Później nic złego nie czułam, ale od kilku tygodni znowu zmagam się z bólem - powiedziała Halep. - Myślałam, że będę gotowa, by rozpocząć sezon w Brisbane, ale nie sądzę, że mogę zagrać cały mecz. To ważne, by być w pełni gotowym i potrzebuję trochę przerwy - dodała wiceliderka rankingu.
Rumunka w planie ma występ w Sydney w przyszłym tygodniu i ma nadzieję, że będzie w stanie zagrać. - Jutro tam jadę. To nic niebezpiecznego. Zrobiłam rezonans magnetyczny, mam nadal stan zapalny - stwierdziła.
W Brisbane nie wystąpi również Maria Szarapowa, która we wtorek miała rozpocząć rywalizację od spotkania z Jekateriną Makarową. Była liderka rankingu wycofała się z powodu urazu przedramienia. W jej miejsce do głównej drabinki weszła Margarita Gasparian, której znakiem firmowym jest jednoręczny bekhend.
Pod nieobecność Halep (nr 1) główną faworytką turnieju, przynajmniej na papierze, stała się Garbine Muguruza (nr 2). Szarapowa miała być rozstawiona z numerem trzecim. W I rundzie odpadła Timea Bacsinszky (nr 5), która przegrała z Anastazją Pawluczenkową.
Szarapowa miała w Brisbane bronić tytułu. W ubiegłorocznym finale pokonała Anę Ivanović. - Poczułam ból w przedramieniu kilka dni temu i z uwagi na to, że niebawem zaczyna się Australian Open musiałam się wycofać. To jest wyjątkowy turniej, zwłaszcza gdy miałam być obrończynią tytułu. Mam nadzieję, że zobaczę wszystkich moich kibiców w Brisbane w przyszłym roku - powiedziała Rosjanka.
Rozwiń odpowiedzi (4) 
