Maria Szarapowa ostatni pełny turniej rozegrała na trawiastych kortach Wimbledonu, gdzie w półfinale zatrzymała ją Serena Williams. Rosjanka w późniejszym czasie zmagała się zarówno z kontuzją nogi, jak i przedramienia i rezygnowała z kolejnych startów.
W turnieju wieńczącym sezon nie mogło jej jednak zabraknąć. Warto nadmienić, że Rosjanka brała udział w Mistrzostwach WTA rozgrywanych w czterech różnych miastach - Los Angeles, Madrycie, Stambule i Singapurze. Tegoroczna edycja będzie jej ósmym występem w elitarnych rozgrywkach.
- Naprawdę się cieszę, że jestem częścią tego wydarzenia - powiedziała Szarapowa. - Zwłaszcza, że przez ostatnich kilka miesięcy nie brałam udziału w turniejach, więc będzie to dla mnie dobra okazja. Nie ma łatwych grup, bezwzględu na to, gdzie zostaniesz dolosowana. Każdy ma wielką szansę. Przed nami ostatnie wydarzenie w tym roku, więc jestem pewna, że każda z nas zaprezentuje swój najlepszy tenis - dodała.
Szarapowa w ubiegłym sezonie nie zdołała wyjść z grupy. Tegoroczne zmagania rozpocznie od pojedynku z Agnieszką Radwańską.