WTA Eastbourne: Karolina Woźniacka lepsza od Swietłany Kuzniecowej, awans Andrei Petković

East News
East News

Karolina Woźniacka pokonała Swietłanę Kuzniecową i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach trawiastych w Eastbourne.

W środę doszło do 10. konfrontacji Karoliny Woźniackiej (WTA 5) ze Swietłaną Kuzniecową (WTA 27). Obie tenisistki po raz drugi zmierzyły się w Eastbourne. W 2008 roku Dunka oddała Rosjance cztery gemy, a tym razem zwyciężyła 6:7(3), 6:3, 6:1. W trwającym dwie godziny i 13 minut spotkaniu była liderka rankingu zaserwowała o jednego asa więcej od rywalki (8-7). Własne podanie oddała trzy razy, a sama wykorzystała siedem z 13 break pointów. Woźniacka podwyższyła na 6-4 bilans meczów z Kuzniecową.
[ad=rectangle]
Dunka mogła ten mecz wygrać w dwóch setach. - W I partii prowadziłam 5:1, więc gdy w III wyszła na 5:1 pomyślałam sobie, że nie chcę powtórki - powiedziała mistrzyni turnieju w Eastbourne z 2009 roku, która pokonała triumfatorkę tej imprezy sprzed 11 lat. - W miarę trwania meczu lepiej serwowałam, starałam się zagrywać piłki jak najwcześniej. Zawsze fajnie jest grać z kimś takim, jak Swietłana. Było to spotkanie z niesamowitymi wymianami. Ona jest wesołą, świetną dziewczyną i myślę, że kibice to widzieli na korcie.

Kolejną rywalką Woźniackiej będzie Andrea Petković (WTA 14), która wygrała 6:3, 6:4 z Coco Vandeweghe (WTA 48). W trwającym 93 minuty spotkaniu Niemka obroniła 12 z 14 break pointów. Z Woźniacką zmierzy się ona po raz piąty. Do tej pory Dunka była górą trzy razy. Petković jedyne zwycięstwo odniosła w 2011 roku w Miami.

Półfinalistka Wimbledonu 2010 Cwetana Pironkowa (WTA 44) pokonała 6:7(4), 6:4, 6:1 Dominikę Cibulkovą (WTA 49). W trwającym dwie godziny i 25 minut meczu Słowaczka popełniła 10 podwójnych błędów. Był to dla niej pierwszy turniej od lutego (pauzowała z powodu kontuzji ścięgna Achillesa). W poprzedniej rundzie wyeliminowała Lucie Safarovą. Pironkowa zaserwowała siedem asów i po raz drugi zagra w ćwierćfinale turnieju w Eastbourne. W 2012 roku wyeliminowała tutaj m.in. Agnieszkę Radwańską, z którą w czwartek zmierzy się ponownie. Bilans meczów obu tenisistek w głównym cyklu to 8-2 dla krakowianki.

Belinda Bencić (WTA 31) prowadziła z Eugenie Bouchard (WTA 12) 6:4, 3:0, gdy kanadyjska finalistka ubiegłorocznego Wimbledonu skreczowała z powodu kontuzji mięśni brzucha. Szwajcarka awansowała do drugiego w sezonie ćwierćfinału na trawie (w Den Bosch dopiero w finale przegrała z Camilą Giorgi). Wcześniej wyeliminowała ona Madison Keys, triumfatorkę turnieju w Eastbourne z ubiegłego sezonu. Kolejną rywalką Bencić będzie rewelacyjna Johanna Konta (WTA 146). W II rundzie Brytyjka odprawiła Jekaterinę Makarową, a w środę pokonała 6:4, 4:6, 6:3 Garbine Muguruzę (WTA 20). W ten sposób awansowała do trzeciego w karierze ćwierćfinału w głównym cyklu (Kanton 2013, Nottingham 2015).

Odpadła inna reprezentantka gospodarzy Heather Watson (WTA 64), która uległa 2:6, 3:6 Sloane Stephens (WTA 43). Amerykanka zaserwowała cztery asy, zgarnęła 22 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała pięć z ośmiu break pointów. O półfinał zmierzy się z Darią Gawriłową (WTA 41). Rosjanka do głównej drabinki weszła w miejsce chorej Petry Kvitovej i odprawiła już dwie Włoszki. Najpierw wyeliminowała Camilę Giorgi, a w III rundzie pokonała 6:1, 5:7, 6:2 Sarę Errani (WTA 19).

Aegon International Eastbourne, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 731 tys. dolarów
środa, 24 czerwca

III runda gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 2) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 6:7(3), 6:3, 6:1
Andrea Petković (Niemcy, 10) - Coco Vandeweghe (USA) 6:3, 6:4
Belinda Bencić (Szwajcaria) - Eugenie Bouchard (Kanada, 7) 6:4, 3:0 i krecz
Daria Gawriłowa (Rosja, LL) - Sara Errani (Włochy, 13) 6:1, 5:7, 6:2
Johanna Konta (Wielka Brytania, WC) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 14) 6:4, 4:6, 6:3
Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Dominika Cibulková (Słowacja) 6:7(4), 6:4, 6:1
Sloane Stephens (USA) - Heather Watson (Wielka Brytania) 6:2, 6:3

Źródło artykułu: