WTA Birmingham: Porażki Simony Halep i Carli Suarez, Sabina Lisicka nie do zatrzymania

East News / Simona Halep
East News / Simona Halep

Simona Halep po raz drugi z rzędu przegrała z Kristiną Mladenovic i już na ćwierćfinale zakończyła swój udział w turnieju w Birmingham. Z imprezą pożegnała się również Carla Suarez.

Największą niespodzianką piątkowych zmagań była z pewnością porażka najwyżej rozstawionej w turnieju Simony Halep. Rumunka już po raz drugi w karierze nie znalazła recepty na Kristinę Mladenović. Wcześniej nie poradziła sobie z nią w 2014 roku w imprezie WTA w Paryżu. Chociaż trzecia tenisistka świata pewnie wygrała premierową odsłonę 6:2, to w drugiej nie miała absolutnie nic do powiedzenia i przy jej nazwisku widniało zero. W decydującej partii sytuacja na korcie zmieniała się niczym w kalejdoskopie, bowiem Francuzka odskoczyła na 5:3, a triumfowała dopiero po tie breaku.
[ad=rectangle]
- To był niesamowity mecz i wielkie zwycięstwo dla mnie - powiedziała Mladenovic. - Nie jestem pewna, czy to moje największe osiągnięcie, ponieważ wcześniej pokonywałam już tenisistki z Top 10. Wygrana z tak świetną zawodniczką jak Simona dostarcza mnóstwo wspaniałych emocji - dodała.

Rywalką Francuzki w półfinale będzie Karolína Plíšková, która wyeliminowała z dalszej gry Carlę Suarez, występującą w Birmingham z numerem trzecim. Czeszka w piątek była tenisistką zdecydowanie lepszą i cały czas wywierała presję na Hiszpance, posyłając bardzo mocne i dokładne zagrania. Po godzinie i pięciu minutach awansowała do piątego półfinału w obecnym sezonie.

- Czułam się bardzo dobrze na korcie - powiedziała Czeszka. - Wygrałam już dwa mecze, więc jestem pewniejsza siebie na trawie. Piątkowy pojedynek był moim najlepszym w turnieju i cieszę się, że moja gra się poprawia - dodała.

Najwyżej rozstawioną tenisistką, która pozostała w turnieju w Birmingham jest Andżelika Kerber. Niemka w piątek zatrzymała serię znakomitych rezultatów 19-letniej Kateriny Siniakovej i pokonała ją 6:2, 6:4. Zawodniczka z polskim paszportem rozgrywa dopiero pierwszy turniej na nawierzchni trawiastej w obecnym sezonie. Rywalką 27-latki w półfinale będzie Sabina Lisicka, pogromczyni Danieli Hantuchovej. Rekordzistka w ilości asów w jednym spotkaniu po raz kolejny potwierdziła, że to właśnie na trawie czuje się najlepiej.

AEGON Classic Birmingham, Birmingham (Wielka Brytania)
WTA Premier, kort trawiasty, pula nagród 731 tys. dolarów
piątek, 19 czerwca

ćwierćfinał gry pojedynczej
:

Andżelika Kerber (Niemcy, 4) - Kateřina Siniaková (Czechy) 6:2, 6:4
Karolína Plíšková (Czechy, 6) - Carla Suarez (Hiszpania, 3) 6:2, 6:2
Kristina Mladenovic (Francja) - Simona Halep (Rumunia, 1) 2:6, 6:0, 7:6(4)
Sabina Lisicka (Niemcy, 8) - Daniela Hantuchová (Słowacja) 7:6(2), 6:2

Komentarze (34)
avatar
Włókniarz
21.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
sekup bezet i te inne isio resztki
czas juz na was
wrocilem z Birmingham
nie bylo tam tej slabej przebijaczki
wiec po co klapiecie dziobami? 
avatar
justyna7
20.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może Mladenovic w końcu pokaże na co ją stać! Ma lepszy potencjał od np. Pliskowej. Wg mnie powinna bardziej skupić się na singlu, jest młoda, a ona gra dużo deblów i mikstów. 
avatar
patryko243
19.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na kogo stawiacie - Kiki czy Pliskova? 
avatar
klossh92
19.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niedawno pisałem (nie po raz pierwszy) o niesamowitym szczęściu tenisistek gospodarzy w losowaniach turniejów WTA. Kolejny przykład. W Birmingham żadna z czterech nierozstawionych Angielek nie Czytaj całość
avatar
Love Wimbledon
19.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Kiki!
Osłodo mojego serca.