Zawody Mutua Madrid Open to trzecia w sezonie impreza rangi WTA Premier Mandatory. W Indian Wells najlepsza była Simona Halep, natomiast w Miami triumfowała Serena Williams. Teraz Amerykanka chce odzyskać mistrzowskie trofeum, które w ubiegłym roku straciła w Madrycie na rzecz Marii Szarapowej.
[ad=rectangle]
33-letnia liderka rankingu WTA w obecnym sezonie nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Wygrała 20 meczów w głównym cyklu, a w Melbourne sięgnęła po 19. wielkoszlemowe trofeum. W I rundzie madryckiej imprezy jej rywalką będzie Madison Brengle i czeka ją trudne zadanie, bowiem młodsza z sióstr Williams nie przegrała w turnieju rangi WTA Premier Mandatory od marca 2012 roku.
Ostatnią pogromczynią Sereny w imprezie rangi WTA Premier Mandatory była Karolina Woźniacka w ćwierćfinale zawodów w Miami. Od tego czasu Amerykanka wygrała aż 46 meczów z rzędu (nie licząc walkowerów), sięgając przy tym po sześć tytułów.
- Rozegrałam w tym roku już wiele trudnych, trzysetowych pojedynków, ale byłam w stanie odnosić zwycięstwa. W każdym turnieju staram się grać dobrze i walczyć o mistrzostwo. Obecnie nie jestem w najwyższej formie, dlatego mam nadzieję, że tutaj pozbieram się i z czasem będę prezentowała się lepiej w Rzymie i Paryżu - stwierdziła Williams.
rodaczce Brengle tylko 1 gema w meczu pierwszej rundzie.
Mówi,iż obecnie nie jest w najwyższej formie,aż strach się bać
co Czytaj całość