Przygotowujący się do zabiegu wycięcia wyrostka robaczkowego Rafael Nadal przebywa obecnie na rodzinnej Majorce. Hiszpan zapewnia, że nie odczuwa bólu i przyznał, iż operacja, przez którą zrezygnował z występu w turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu i w Finałach ATP World Tour, jest absolutnie konieczna.
[ad=rectangle]
W przerwie pomiędzy sezonami Nadal, który wyjawił, że przez cały 2014 rok zmagał się z różnorakimi urazami, chce w pełni powrócić do pełnej sprawności. Dziennik Marca poinformował, że tenisista był z wizytą u doktora Mikela Sáncheza i przyjął serię zastrzyków z hormonem wzrostu, ponieważ zmaga się z chronicznym zapaleniem ścięgien w kolanach. Podobnej terapii poddał się również w 2010 roku.
Hormon wzrostu (hGH) znajduję się na liście środków zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) i jest klasyfikowany w grupie hormonów peptydowych i ich analogów, tej samej co m.in. erytropoetyna (EPO), hormon luteinizujący czy kortykotrofiny.
Za wykrycie hormonu wzrostu w organizmie sportowcowi grozi dwuletnia dyskwalifikacja, jednak w szczególnych WADA zezwala na jego stosowanie w celach leczniczych. Jako nastolatek kurację hormonem wzrostu przechodził chociażby Lionel Messi.