ATP Metz: Uśmiechy, "żółwik" i porażka. Jerzy Janowicz słabszy od Gaela Monfilsa

Jerzy Janowicz nie awansował do 1/2 finału turnieju ATP w Metz. W ćwierćfinale łodzianin przegrał z Gaelem Monfilsem, któremu w czwartek uległ inny polski tenisista, Michał Przysiężny.

Dzień po dniu Gael Monfils wyeliminował z turnieju ATP w Metz dwóch polskich tenisistów. W czwartek rozstawiony z numerem drugim Francuz wygrał z Michałem Przysiężnym, a w piątkowym ćwierćfinale pokonał 6:4, 6:3 oznaczonego "siódemką" Jerzego Janowicza.
[ad=rectangle]
Obaj tenisiści do początku meczu popisywali się nie tylko mocnymi i celnymi uderzeniami, ale też z ich twarzy nie schodził uśmiech. Kolejne wymiany rozgrywali tak, jakby za cel nadrzędny postawili sobie najefektowniejsze wygranie punktu.

W szóstym gemie Janowicz przegrywał przy własnym serwisie 15-40. Pierwszego break pointa obronił wyrzucającym serwisem i bekhendowym drajwem, a przy drugim doszło do wspaniałej wymiany, w której Polak nieznacznie wyrzucił ostatnie uderzenie. Francuz uzyskał przełamanie, a w geście uznania dla łodzianina przybił z nim przy siatce "żółwika".

Monfils dominował na korcie. W ósmym gemie Janowicz znów znalazł się trudnej sytuacji, ale w świetnym stylu oddalił trzy break pointy, które jednocześnie były piłkami setowymi. Paryżanin nie wykorzystał szans przy serwisie naszego reprezentanta, ale pewnie zakończył premierową odsłonę przy własnym podaniu.

Rozstawiony z numerem siódmym Janowicz ciągle miał problemy z serwisem. W gemie otwarcia drugiej partii wyszedł ze stanu 0-30, ale w trzecim oddał podanie, kolejno trafiając dwa dropszoty w siatkę i myląc się z forhendu oraz z bekhendu.

Mając przewagę seta i przełamania, Monfils spuścił z tonu. Francuz koncentrował się jedynie na wygrywaniu własnych gemów, co przychodziło mu z łatwością, i niezagrożony dotarł do linii mety tego pojedynku.

W ciągu 63 minut gry Janowicz posłał jednego asa serwisowego (Monfils 13), popełnił jeden podwójny błąd serwisowy, po trafionym pierwszym podaniu rywala zdobył zaledwie dwa punkty, nie wypracował sobie ani jednego break pointa, został przełamany dwukrotnie i w całym meczu zdobył 45 punktów, przy 61 Francuza.

W walce o finał Moselle Open Monfils, mistrz tego turnieju z 2009 roku, zagra z rozstawionym z numerem szóstym João Sousą, który wygrał z posiadaczem dzikiej karty, Paulem-Henrim Mathieu.

Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 426,6 tys. euro
piątek, 19 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Gaël Monfils (Francja, 2) - Jerzy Janowicz (Polska, 7) 6:3, 6:4

Komentarze (12)
avatar
Yo Ghul
20.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nudnawo... 
prawda kr
19.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
JJ powinien grać agresywnie z GM , nie potrzebnie wdawał się w techniczne wymiany które przegrywał ... w 1 secie było to bardzo bolesne . 2 set to już nerwy JJ ... ale za to bardzo dobra lekcja Czytaj całość
avatar
RvR
19.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dżentelmeni :) 
avatar
nahoda
19.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nudny mecz, niektóre zagrania Jurka dobre, choć stracił nieco koncentrację i celność.. Powraca do formy i trzymam kciuki za następny turniej :) 
Lady Aga
19.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale niesamowita wymiana była i to się liczy! :D