WTA Birmingham: Trudne zadanie Urszuli Radwańskiej

Urszula Radwańska jako jedyna reprezentantka Polski przystąpi do tegorocznej edycji turnieju AEGON Classic rozgrywanego w Birmingham.

Turniej AEGON Classic w tym sezonie debiutuje w nowej randze, WTA Premier i o nowej puli nagród (710 tysięcy dolarów). Urszula Radwańska wystąpi w nim po raz piąty. Najlepiej spisała się w pierwszym starcie, w 2009 roku, dochodząc do ćwierćfinału, gdzie przegrała z późniejszą zwyciężczynią, Magdaleną Rybarikovą. Rok temu odpadła w II rundzie, zostając pokonana przez Donnę Vekić.
[ad=rectangle]
W tegorocznej edycji rywalką 23-letniej krakowianki będzie Australijka Casey Dellacqua, turniejowa "16". Będzie to pierwszy pojedynek tych zawodniczek na światowych kortach. W przypadku zwycięstwa Polka zmierzy się z lepszą z pary Varvara Lepchenko - Alison van Uytvanck.

Najwyżej sklasyfikowaną zawodniczką w drabince jest Ana Ivanović, której podobnie jak innym tenisistkom rozstawionym z numerami 1-8 w I rundzie przysługuje "wolny los". Z "dwójką" zagra Samantha Stosur, zaś z "trójką" Sloane Stephens. Broniąca tytułu Daniela Hantuchova została obdarzona numerem siódmym i już w drugiej fazie może dojść do powtórki z zeszłorocznego finału. Słowaczka może zmierzyć się tam z 17-letnią Vekić, jeżeli tej wcześniej uda się wyeliminować Belindę Bencić, mistrzynię juniorskiego Wimbledonu 2013.

W turnieju debla z Polek zaprezentuje się tylko Alicja Rosolska, której partnerować będzie Olga Sawczuk. Polsko-ukraińska para w I rundzie wylosowała rozstawione z numerem trzecim Amerykanki, Raquel Kops-Jones i Abigail Spears.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (9)
avatar
steffen
7.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Ulka, czas coś ugrać bo zapomnisz jak to jest ;) 
avatar
justyna7
7.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
avatar
żiżu
7.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Casey wybitną specjalistką od gry na trawie nie jest , najlepszy jej rezultat to 3 runda Wimbla i było to w 2008 roku , niemniej jednak Australijki lekceważyć nie można bo w tym sezonie gra nap Czytaj całość
Lady Aga
7.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a Piter gdzie ? zmęczyła się grą w Paryżu ?