ATP Dubaj: Federer pokonał Beckera w jubileuszowym meczu, pewny awans Kohlschreibera

Roger Federera na inaugurację swojego 11. występu w turnieju ATP w Dubaju potrzebował 62 minut, by pokonać Benjamina Beckera. Do II rundy awansowali też Philipp Kohlschreiber i Andreas Seppi.

Dubaj jest jedną z największych tenisowych twierdz Rogera Federera. Szwajcar wygrywał tu pięciokrotnie (więcej zwycięstw ma na koncie tylko w Wimbledonie - siedem, oraz w Finałach ATP World Tour i Halle - po sześć), co czyni go rekordzistą w historii tego turnieju.

Utytułowany bazylejczyk do inauguracji swojego 11. występu w Dubai Duty Free Tennis Championships podchodził z dużym dystansem: - Nie odczuwam presji, że muszę wygrać, ale chcę dobrze się zaprezentować. W poprzednich latach miałem tu wiele trudnych meczów już w pierwszych rundach, ale ogólnie to dla mnie bardzo dobre miejsce i mam nadzieję, że w tym roku też osiągnę dobry rezultat - mówił.

W Federerze tliła się lekka nutka niepewności przed meczem I rundy z Benjaminem Beckerem, ale na korcie okazał się bezwzględny dla swojego rywala. Maestro ani przez moment 62-minutowego starcia z Niemcem nie czuł się zagrożony, popisywał się bajkowymi wręcz zagraniami i stracił zaledwie pięć gemów w całym spotkaniu.

- Jestem bardzo zadowolony z mojego występu - powiedział Federer, dla którego był to 1150. mecz w cyklu ATP World Tour w karierze i 933. zwycięstwo. - Czułem się świetnie na korcie i zagrałem bardzo dobry mecz. Wiem, że Benjamin mógł czuć się zmęczony ostatnimi podróżami, a ja miałem przewagę, bo jestem w Dubaju od dłuższego czasu. Ciężko się przygotowywałem i cieszę się, że to się opłaciło - analizował Helwet.

Problemów z awansem nie miał także rozstawiony z numerem siódmym Philipp Kohlschreiber. Niemiec w pojedynku z Thiemo de Bakkerem od stanu 2:3 w pierwszym secie zdobył dziewięć kolejnych gemów i ostatecznie zwyciężył 6:3, 6:3 w 65 minut. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów zapisał na swoim koncie cztery asy serwisowe, 18 uderzeń kończących i 17 niewymuszonych błędów.

W II rundzie Kohlschreiber zmierzy się z Andreasem Seppim, który wyeliminował innego Niemca, Floriana Mayera. Bawarczyk może czuć wściekłość, bowiem dominował niemal przez cały mecz, w decydującym secie prowadził już 4:1, miał aż 17 szans na przełamanie (wykorzystał tylko pięć), ale w decydujących momentach górę brała solidność Seppiego. Włoch zwyciężył 4:6, 6:1, 7:5 w niespełna dwie godziny, notując trzy breaki, 29 winnerów i 42 pomyłki własne.

- Starałem się cały czas walczyć, pozostać w meczu i szukać swoich szans. Nie wygrałem w tym roku wielu spotkań, więc to zwycięstwo jest dla mnie bardzo ważne - powiedział Seppi, który w 1/8 finału Dubai Duty Free Tennis Championhips zagra po raz drugi w karierze.

Jako pierwszy ze zwycięstwa w tegorocznej edycji dubajskiej imprezy cieszył się Dmitrij Tursunow, który pokonał 7:5, 6:1 słowackiego kwalifikanta Lukáša Lacko. - Trudno narzekać po wygranym meczu, ale myślę, że istnieje wiele rzeczy, które mogłem zrobić lepiej. Ale biorąc pod uwagę okoliczności, wolę grać źle i wygrywać, niż grać dobrze i przegrywać - podsumował rozstawiony z numerem ósmym Rosjanin.

W II rundzie zameldował się również Roberto Bautista. Hiszpan wygrał 6:1, 6:3 w 66 minut z rumuńskim kwalifikantem Adrianem Ungurem i w walce o ćwierćfinał stanie naprzeciw lepszego z pary Novak Djoković - Denis Istomin.

Dubai Duty Free Tennis Championhips, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,928 mln dolarów
poniedziałek, 24 lutego

I runda gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 4) - Benjamin Becker (Niemcy) 6:1, 6:4
Phliipp Kohlschreiber (Niemcy, 7) - Thiemo de Bakker (Holandia, Q) 6:3, 6:3
Dmitrij Tursunow (Rosja, 8) - Lukáš Lacko (Słowacja, Q) 7:5, 6:1
Andreas Seppi (Włochy) - Florian Mayer (Niemcy) 4:6, 6:1, 7:5
Roberto Bautista (Hiszpania) - Adrian Ungur (Rumunia, Q) 6:3, 6:1

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Źródło artykułu: