- Witajcie w Nowym Roku! Mam nadzieję, że rozpoczął się on dla Was pomyślnie. Chciałabym się z Wami podzielić wiadomościami na temat mojego zdrowia i prawdopodobnie najbardziej bolesną decyzją, jaką w życiu podjęłam. Na początku tego tygodnia miałam rezonans dolnej części pleców, czyli tej, która mi dokucza już od dłuższego czasu. Niestety wyniki nie były obiecujące. W skrócie wyszło na to, że mam wypadnięty dysk oraz spondylolizę z kilkoma innymi, "mniejszymi" dolegliwościami.
W związku z tym, muszę na razie wstrzymać moją karierę tenisową na czas nieokreślony. Wstrzymać, ponieważ nie jestem gotowa, by ją zakończyć. W najbliższych dniach/tygodniach/miesiącach będę obserwować moje ciało i jak reaguje na aktywność fizyczną, obecnie nie jestem w stanie zagrać treningu bez bólu. Mam nadzieję, że kolejne posty do Was będą bardziej optymistyczne i że uda mi się kontynuować realizację moich marzeń. Pozdrawiam
- napisała na swoim profilu na Facebooku Zaniewska.
Pochodząca z Katowic tenisistka była bardzo zdolną juniorką, która w 2009 roku wspólnie z Aleksandrą Krunić dotarła do finału debla juniorskiej edycji Australian Open. 22-letnia aktualnie reprezentantka Górnika Bytom w swojej zawodowej karierze wygrała siedem turniejów rangi ITF w grze pojedynczej i pięć w grze podwójnej. Najlepszy w jej karierze był sezon 2012, kiedy to po znakomitej kampanii na antypodach (dwa tytuły, jeden finał i półfinał) oraz triumfie w Tunezji znacznie awansowała w rankingu WTA.
Zaniewska wzięła również udział w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2012, w których odpadła w decydującej fazie. Miesiąc później awansowała do głównej drabinki Wimbledonu, a w sierpniu bez powodzenia starała się o miejsce w US Open. To właśnie wówczas była klasyfikowana na najwyższej w karierze 142. pozycji, ale też wtedy po raz pierwszy pojawiły się u niej poważne problemy zdrowotne.
Po raz ostatni Zaniewska zagrała o rankingowe punkty w grudniu zeszłego roku podczas turnieju rangi ITF o puli nagród 25 tys. dolarów w Madrycie, gdzie dotarła do półfinału. Aktualnie zajmuje w rankingu WTA 301. lokatę.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Powrotu do zdrowia, SANDRA!
Oby nie skończyło sise operacja jak u Uli. Przecież Sandra nie ma takiej kasy... Zdrowiej Sandra i wracaj realizować marzenia :)