Australian Open: Start już za tydzień! (wideo)

Już za tydzień rozpocznie się pierwszy z czterech najważniejszych turniejów w zawodowym tenisie. 13 stycznia na kortach Melbourne Park wystartuje Australian Open, Wielki Szlem Azji i Pacyfiku.

W Melbourne nie zabraknie oczywiście reprezentantów Polski. W grze pojedynczej mężczyzn wystąpią Jerzy Janowicz, który prawdopodobnie zostanie rozstawiony z numerem 21., Michał Przysiężny i Łukasz Kubot. Możliwy jest także występ Grzegorza Panfila zajmującego obecnie drugie miejsce na tzw. liście oczekujących na start w kwalifikacjach.

Wśród pań pewne miejsce w głównej drabince ma jedynie Agnieszka Radwańska, obecnie piąta rakieta świata. Jej siostra, Urszula, zrezygnowała z występu, ponieważ przechodzi rehabilitację po kontuzji barku. Do Isi mogą dołączyć trzy inne polskie tenisistki, Katarzyna Piter, Magda Linette i Paula Kania, które zagrają w eliminacjach.

Aż pięciu naszych reprezentantów zaprezentuje się w turnieju gry podwójnej mężczyzn. Tradycyjnie razem zagrają Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, Kubot stworzy parę ze Szwedem Robertem Lindstedtem, Przysiężny z Australijczykiem Marinko Matoseviciem, natomiast Tomasz Bednarek stanie u boku chorwackiego wieżowca Ivo Karlovicia.

Wśród deblistek będziemy mieć dwie reprezentantki. Na wspólny start zdecydowały się Piter i Alicja Rosolska.

[wrzuta=1IEqprEWKAs,sheva123]

W Australian Open, które zostanie rozegrane w dniach 13-26 stycznia na kortach Melbourne Park, tytułu będą bronić Novak Djoković i Wiktoria Azarenka.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (4)
avatar
yuten
7.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za parę godzin pewnie będzie losowanie drabinek eliminacji.....
Mam nadzieje, że strona jest niezaktualizowana i że wycofało się co najmniej dwóch więcej...... 
avatar
yuten
6.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Grześ już drugi.... 
avatar
nowa
6.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jurek uważaj na dłonie 
avatar
RvR
6.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I znowu będzie wielkie Ognia! :)