Mateusz Kowalczyk w tym sezonie osiągał bardzo dobre wyniki, w większości z Tomaszem Bednarkiem. Para jednak nie zdecydowała się na wspólny udział w US Open i tenisista Górnika Bytom związał się z Igorem Zelenayem. Duet polsko-słowacki nie dostał się do ostatniej tegorocznej lewy Wielkiego Szlema i pierwszy występ nadszedł dopiero w dużym Challengerze w Genui. Kowalczyk w ubiegłym tygodniu rywalizował w Futuresie w Bytomiu, gdzie wywalczył tytuł, a tego samego dokonał Słowak w Challengerze w Como.
To pierwszy start Kowalczyka i Zelenaya, ale zawodnicy mieli okazję już się spotykać na korcie, grając po przeciwnej stronie siatki. Zdarzyło się to pięciokrotnie w imprezach ATP Challenger, Słowak z różnymi partnerami czterokrotnie pokonywał Polaka i jego towarzysza.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W Genui duet polsko-słowacki został rozstawiony z numerem 2., a pierwszymi rywalami byli James Cerretani i Adil Shamasdin, aktualnie obaj notowani poza Top 100. Spotkanie trwało 1h19', Amerykanin i Kanadyjczyk wyrównaną walką nawiązali tylko w I secie, zakończonym tie breakiem, w którym pewnie zwyciężył rozstawiony duet. Druga partia potoczyła się już błyskawicznie, Kowalczyk i Zelenay dwukrotnie przełamali rywali, a sami serwowali bardzo dobrze i nie musieli bronić break pointów.
W ćwierćfinale Kowalczyk i Zelenay zagrają z Andreasem Siljeströmem i Tejmurazem Gabaszwilim lub Amirem Weintraubem i Borisem Pashanskim.
AON Open, Genua (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 85 tys. euro
środa, 4 września
I runda gry podwójnej:
Mateusz Kowalczyk (Polska, 2) / Igor Zelenay (Słowacja, 2) - James Cerretani (USA) / Adil Shamasdin (Kanada) 7:6(2), 6:2