Pod nieobecność Yaniny Wickmayer, Kirsten Flipkens (WTA 22) jest siłą napędową reprezentacji Belgii. Świetnie w tym sezonie dysponowana tenisistka z Mol spełniła w sobotę swoją powinność i bez straty seta pokonała Urszulę Radwańską (WTA 32). Belgijka, która w ubiegłym miesiącu w Miami urwała seta Agnieszce Radwańskiej, wygrała 15. mecz w sezonie i wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie spotkań z młodszą z krakowskich sióstr.
Dla Uli była to 19. singlowa gra w Pucharze Federacji i poniosła dziewiątą porażkę (łączny jej bilans w drużynie narodowej to 13-11). Flipkens wygrała swój 10. pojedynek w rozgrywkach (bilans 10-22).
Po pierwszym dniu w Koksijde Belgia remisuje z Polską 1-1. W niedzielę jako pierwsze na placu boju zameldują się Agnieszka i Flipkens, a po nich Urszula i Alison van Uytvanck (początek niedzielnych gier o godzinie 12:30).
Dwa lata temu w Bydgoszczy Belgia pokonała Polskę 3-2 w meczu I rundy Grupy Światowej II. Później nasza narodowa drużyna przegrała baraż z Hiszpanią i teraz walczy o powrót na zaplecze elity. Belgia za to toczy bój o to, by nie spaść do strefy kontynentalnej po raz pierwszy od momentu wprowadzenia nowego formatu rozgrywek (dom-wyjazd w 1995 roku).
W I secie Radwańska jako pierwsza zdobyła przełamanie, w trzecim gemie i do tego na sucho. Trzy kolejne gemy padły jednak łupem Flipkens. Tym razem to krakowianka odrobiła stratę przełamania, a następnie serwując przy 4:3 wróciła z 0-40. Końcówka należała jednak do Belgijki, która zakończyła tę partię w 10. gemie. Radwańska nie wykorzystała prowadzenia 40-15 i poległa przy drugim setbolu.
W II partii Radwańska z 1:3 wyrównała na 3:3, ale w ósmym gemie Flipkens ponownie zdobyła przewagę przełamania. Po chwili Belgijka zakończyła cały pojedynek własnym serwisem.
W ciągu 85 minut gry Flipkens zapisała na swoje konto pięć asów i nie popełniła ani jednego podwójnego błędu. Belgijka pojedynek zakończyła z dorobkiem 30 kończących uderzeń i 17 niewymuszonych błędów. Radwańskiej naliczono 18 piłek wygranych bezpośrednio i 22 błędy własne. Krakowianka 25 razy meldowała się przy siatce i zdobyła 15 punktów. Dużo skuteczniejsza była Flipkens, której 27 razy próbowała gry na małe pola i wygrała 21 piłek. Belgijka w sumie zdobyła o 13 punktów więcej (64-51).
Belgia - Polska 1:1
, Tennisclub Koksijde, Koksijde (Belgia)
baraż o Grupę Światową II, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 20-21 kwietnia
Gra 1.: Alison van Uytvanck - Agnieszka Radwańska 2:6, 4:6
Gra 2.: Kirsten Flipkens - Urszula Radwańska 6:4, 6:3
Gra 3.: Kristen Flipkens - Agnieszka Radwańska *niedziela, od godz. 12:30
Gra 4.: Alison van Uytvanck - Urszula Radwańska *niedziela
Gra 5.: Ysaline Bonaventure / An-Sophie Mestach - Katarzyna Piter / Alicja Rosolska *niedziela
[b]
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
[/b]
WC Beck trafiła od razu na Kvitovą. Szkoda Anniki
Czytaj całość
Zastanawiam się czy ogólnie w tourze 3-setówki wygrywają te dziewczyny, które wygrają 1 czy 2 seta. Spotkaliście się kiedyś ze statystykami na ten temat Czytaj całość