WTA Indian Wells: Radwańska z niepokonaną Azarenką o pierwszy ćwierćfinał

22-letnia Urszula Radwańska znakomicie spisuje się jak na razie w Indian Wells. Polska tenisistka wygrała trzy spotkania bez straty seta, eliminując kolejno Holenderkę Arantxą Rus oraz Amerykanki: Sloane Stephens i Jamie Hampton. Krakowianka powtórzyła tym samym swój wyczyn z 2009 roku, kiedy to również osiągnęła IV rundę.

We wtorek młodsza z sióstr Radwańskich po raz drugi w karierze zmierzy się z Wiktorią Azarenką, niepokonaną obecnie w głównym cyklu reprezentantką Białorusi. 23-letnia wiceliderka rankingu aktualnie legitymuje się rewelacyjnym bilansem gier 16-0 w 2013 roku, a po mistrzowskie tytuły sięgała w Melbourne oraz Ad-Dausze. W słonecznej Kalifornii została rozstawiona z numerem pierwszym, gdyż Serena Williams po raz kolejny zrezygnowała ze startu w tych zawodach.

Podczas tegorocznej edycji BNP Paribas Open Wika jak na razie nie błyszczała. W obu swoich wcześniejszych spotkaniach miała spore problemy w premierowej odsłonie. Pojedynek II rundy z Danielą Hantuchovą zdołała jeszcze zamknąć w dwóch partiach, lecz poniedziałkowe starcie z Kirsten Flipkens skończyło się dla Białorusinki stratą seta, zaledwie czwartego w całym sezonie.

- Muszę jej to oddać, zagrała dzisiaj naprawdę dobrze. Wyszła na kort naładowana, grała swobodnie i starała się uderzyć każdą piłkę, jak tylko na to miała okazję. Nie byłam na to przygotowana, nie wykorzystywałam swoich szans i byłam zbyt mało wyrazista w tym, co miałam robić. Naprawdę cieszę się, że byłam w stanie odwrócić losy tego meczu, bez względu na sytuację na korcie - powiedziała po poniedziałkowym pojedynku Azarenka.

Białorusinka nie zaprezentowała jeszcze w Indian Wells pełni swoich możliwości, lecz mimo tego będzie faworytką wtorkowego starcia z Polką. Jedyne wcześniejsze spotkanie obu pań miało miejsce przed dwoma laty właśnie w Kalifornii, gdzie krakowianka stawiła dzielny opór pochodzącej z Mińska tenisistce, przegrywając ostatecznie 6:7(3), 3:6.

Młodsza z sióstr Radwańskich miała już w tym roku możliwość grania z zawodniczką ze ścisłej czołówki: w katarskiej Ad-Dausze surowej lekcji udzieliła jej Serena Williams. Od tamtego czasu minął już jednak prawie miesiąc i jeśli Ula będzie w stanie wznieść się na wyżyny i pokazać tenis, jaki w poniedziałek momentami prezentowała Flipkens, to jest w stanie pokusić się nawet o sporą sensację i awans do pierwszego w sezonie ćwierćfinału.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Plexipave), pula nagród 5,03 mln dol.
wtorek, 12 marca

IV runda (1/8 finału):
kort 1, nie przed godz. 0:30 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Urszulą Radwańską a Wiktorią Azarenką (w głównym cyklu):

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)