Maria Szarapowa (WTA 2) po raz drugi z rzędu pokonała Jekaterinę Makarową (WTA 19) w ćwierćfinale Australian Open i podwyższyła bilans spotkań z rodaczką na 5-0. Była liderka rankingu do półfinału w Melbourne awansowała po raz szósty i powalczy o czwarty finał (2007 i 2012 oraz triumf w 2008). Kolejną jej rywalką będzie Na Li, która wyeliminowała Agnieszkę Radwańską. Szarapowa ma z Chinką bilans spotkań 8-4.
W trzecim gemie I seta Szarapowa przełamała Makarową krosem bekhendowym wymuszającym błąd, lecz Makarowa po chwili odrobiła stratę ładną kombinację forhendu i bekhendu. Kolejne gemy szły już jednak szybko na konto mistrzyni imprezy z 2008 roku - w szóstym Makarowa oddała podanie robiąc podwójny błąd, a w ósmym Szarapowa krosem forhendowym uzyskała piłkę setową. Była liderka rankingu I partię zakończyła wspaniałym returnem.
W drugim gemie II seta Makarowa obroniła cztery break pointy, ale przy piątym Szarapowa popisała się krosem forhendowym. Kolejny kros, tyle, że bekhendowy, dał mistrzyni imprezy z 2008 roku następne przełamanie w piątym gemie. W ósmym gemie forhend zapewnił Szarapowej piłkę meczową, którą wykorzystała serwując asa.
W trwającym 65 minut spotkaniu Szarapowa zaserwowała pięć asów oraz zdobyła 24 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Była liderka rankingu zanotowała 22 kończące uderzenia i popełniła 19 niewymuszonych błędów.
- Myślałam, że dzisiaj bedę miała naprawdę dobry sprawdzian - powiedziała Szarapowa na konferencji pomeczowej. - Jekaterina w ciągu ostatniego tygodnia pokonała kilka dobrej jakości zawodniczek i wiedziałam, że jest w stanie zagrać naprawdę dobrze, używając głębokich uderzeń. Jest też leworęczna, a to jest nieco kłopotliwe. Myślę, że poradziłam sobie z tym całkiem dobrze i byłam w stanie zachować koncentrację przez cały mecz, co było bardzo ważne.
- Maria zagrała niewiarygodnie - powiedziała Makarowa. - Była agresywna w pewnych miejscach kortu - bardzo ciężko jest z nią teraz grać. W końcu postanowiłam walczyć o gemy, ponieważ wiedziałam, że będzie ciężko ją pokonać. Starałam się zdobyć jak najwięcej gemów.
Szarapowa w drodze do półfinału straciła zaledwie dziewięć gemów. - Grałyśmy w Pekinie - powiedziała Rosjanka o Li, która w ubiegłym sezonie trzy razy pokonała Chinkę. - Pokonałam ją kilka razy, gdy ostatnio grałyśmy, ale zawsze to były bardzo dobre, naprawdę ciężkie mecze. Li miała dobry początek roku, gra naprawdę dobrze - została tenisistką, która najbardziej się poprawiła w porównaniu z końcem ubiegłego roku i mam nadzieję, że to będzie wysokiej jakości półfinał.
Program i wyniki turnieju kobiet
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
"po tej stronie tabeli" ;-)