Roland Garros: Pierwszy rower w Paryżu, Szarapowa i Kvitova w II rundzie

Maria Szarapowa (WTA 2) już w I rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa zademonstrowała swoją siłę. Rosjanka rozbiła Alexandrę Cadantu (WTA 78) 6:0, 6:0.

25-letnia Maria Szarapowa, która do Paryża przyjechała uskrzydlona wygraniem dwóch turniejów na kortach ziemnych (Stuttgart, Rzym), walkę o skompletowanie osobistego Wielkiego Szlema rozpoczęła od rozbicia w 48 minut młodszej o trzy lata Rumunki. Rosyjska triumfatorka Wimbledonu 2004, US Open 2006 i Australian Open 2008 w Paryżu dwa razy dotarła do półfinału (2007, 2011). Jest to jej 36. wielkoszlemowy występ, w I rundzie odpadła tylko trzy razy (Australian Open i Roland Garros 2003 - w obu imprezach debiutowała, oraz w Melbourne w 2010).

Rosjanka po odjechaniu w I secie na 4:0, w piątym gemie znalazła się w małych opałach, ale dzięki znakomitemu serwisowi obroniła trzy break pointy i kontynuowała dzieło zniszczenia Rumunki. W całym meczu była liderka rankingu zanotowała 18 kończących uderzeń oraz oddała tylko cztery piłki przy swoim pierwszym podaniu. Dla 22-letniej Cadantu, która mecz zakończyła z zerowym dorobkiem piłek bezpośrednio wygranych i 16 błędami własnymi, był to drugi wielkoszlemowy turniej, w styczniu w Australian Open urwała jednego gema Robercie Vinci. Kolejną rywalką Szarapowej będzie Ayumi Morita (WTA 84), która pokonała Polonę Hercog (WTA 39) 3:6, 6:4, 6:3.

Dla Petry Kvitovej (WTA 4) I runda również była spacerkiem. Czeszka pokonała grającą z dziką kartą Ashleigh Barty (WTA 332) 6:1, 6:2 notując 16 kończących uderzeń i korzystając z 26 niewymuszonych błędów rywalki. Obie tenisistki w ubiegłym sezonie triumfowały na trawiastych kortach Wimbledonu (16-letnia Australijka w turnieju juniorek). W I secie 23-latka z Fulnek od 1:1 zdobyła pięć kolejnych gemów. Na otwarcie II partii Kvitova jedyny raz dała się przełamać, ale natychmiast odrobiła stratę, a od 2:2 zgarnęła cztery gemy. Return bekhendowy dał jej dwie piłki setowe i po błędzie australijskiej nastolatki po 54 minutach znalazła się w II rundzie. Mistrzyni Wimbledonu 2011 w Paryżu gra po raz czwarty, jej najlepszy wynik to 1/8 finału z 2008 (był to jej debiut w Wielkim Szlemie) i 2011 roku. Dla Barty, która w lutym wygrała dwa turnieje ITF, był to drugi występ w dorosłym Wielkim Szlemie (w styczniu w Australian Open). Jeśli Ula Radwańska pokona Pauline Parmentier, w II rundzie spotka się z Kvitovą.

W meczu weteranek (obie mają w sumie 72 lata) Francesca Schiavone (WTA 12) pokonała Kimiko Date (WTA 76) 6:3, 6:1. Włoszka, która w sobotę w Strasburgu zdobyła swój pierwszy tytuł od czasu triumfu w Paryżu przed dwoma laty, odniosła nad japońską półfinalistką imprezy z 1995 roku trzecie zwycięstwo w ich trzecim spotkaniu. Nie udał się przed urodzinowy występ Łesi Curenko (WTA 94). Ukrainka, która 30 maja skończy 23 lata, przegrała z Klarą Zakopalovą (WTA 44) 2:6, 1:6 popełniając 28 niewymuszonych błędów.

Julia Gorges (WTA 27) zwyciężyła Lucie Hradecką (WTA 61) 7:6(1), 6:4, zabójczym forhendem przeciwstawiając się Czeszce, której serwis tego dnia bardzo szwankował (12 podwójnych błędów). Niemka posłała osiem asów oraz zanotowała 34 kończące uderzenia i w II rundzie zmierzy się z Brytyjką Heather Watson (WTA 110), która pokonała będącą bez formy Jelenę Wiesninę (WTA 83) 6:2, 6:4.

Program i wyniki turnieju kobiet

Źródło artykułu: