WTA Miami: Clijsters straciła seta

Kim Clijsters (WTA 37) pokonała Jarmilę Gajdošovą (WTA 45) 4:6, 6:1, 6:0 i awansowała do II rundy turnieju Sony Ericsson Open rozgrywanego na kortach twardych w Miami.

Dla 28-letniej Belgijki to pierwszy turniej od czasu Australian Open, z którego w półfinale wyeliminowała ją niepokonana w tym sezonie Wiktoria Azarenka. Była liderka rankingu, która nie pojawiła się w Indian Wells z powodu kontuzji lewej kostki, w Miami występuje po raz 10. i dopiero po raz pierwszy przyszło jej grać w I rundzie (wszystkie rozstawione tenisistki w tej fazie mają wolny los). Po pierwszym meczu z imprezy tej odpadła jedynie w 2006 roku, gdy jako obrończyni tytuł przegrała z Jill Craybas. Poza 2005 rokiem Clijsters triumfowała w Miami jeszcze w sezonie 2010. Bilans jej spotkań w tym turnieju to teraz 30-7. Kolejną jej rywalką będzie rozstawiona z numerem 14. Julia Görges.

W I secie Clijsters prowadziła 3:1, ale pięć z sześciu kolejnych gemów padło łupem Gajdošovej. Australijka była górą w tej partii, choć miała ledwie 44 proc. celność pierwszego podania i 40. proc. skuteczność (sześć z 15 punktów). Podrażniona Belgijka w II secie obroniła trzy break pointy i wykorzystując dwie szanse na przełamanie rywalki odjechała na 5:0. W siódmym gemie była liderka rankingu od 40-0 straciła cztery punkty, ale odparła break pointa i zamknęła tę partię za piątą piłką setową.

W gemie otwarcia III seta Gajdošová obroniła cztery break pointy, ale i tak dała sobie odebrać podanie. W trzecim gemie Clijsters tym razem bez przedłużania zaliczyła drugie przełamanie, po czym powtórzyła to w piątym gemie. Mecz zakończyła gemem serwisowym na sucho i po jednej godzinie i 43 minutach zameldowała się w II rundzie. W całym meczu Belgijka obroniła siedem z dziewięciu break pointów, posłała pięć asów oraz zdobyła 62 proc. punktów przy swoim podaniu.

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (3)
avatar
RvR
22.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No już myślałem, że Kim na dzień dobry odpadnie. Teraz Belgijce powinno już pójść znacznie łatwiej. :) 
avatar
chieri
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kim wróciła do gry! super sprawa. Pierwszy set nieudany, ale później już poszło o wiele lepiej :) teraz mam nadzieję, że wygra z Julką i pokaże, że "stara" gwardia jeszcze nie zeszła ze sceny : Czytaj całość
avatar
vamos
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do przewidzenia było, że Kim będzie miała problemy po powrocie. Nie da się po przerwie od razu grać swojego najlepszego tenisa. Teraz znacznie poważniejsze wyzwanie przed Belgijką.