Mistrzostwa WTA: Szarapowa w rozsypce, Rosjanka pokonana przez Na Li

Na Li (WTA 5) pokonała Marię Szarapową (WTA 2) 7:6(4), 6:4 w meczu Grupy Białej Mistrzostw WTA rozgrywanych w hali Sinan Erdem Dome w Stambule.

W tym artykule dowiesz się o:


Maria Szarapowa, 24 lata, wygrała trzy turnieje wielkoszlemowe (foto EPA)

Chińska mistrzyni Rolanda Garrosa stanowiła największą zagadkę przed rozpoczęciem imprezy wieńczącej sezon. Po triumfie w Paryżu tenisistka z Wuhan wystąpiła w siedmiu turniejach i tylko w jednym była w stanie wygrać dwa spotkania z rzędu (w New Haven, gdzie doszła do półfinału). Jej ostatnie wyniki to porażki w I rundzie US Open i u siebie w Pekinie z Rumunkami, odpowiednio Simoną Halep i Monicą Niculescu. Tymczasem mająca znacznie większe doświadczenie w rywalizacji w tej imprezie Szarapowa po raz kolejny rozczarowała. Po wtorkowej porażce z mistrzynią US Open Stosur Rosjanka, która Mistrzostwa WTA wygrała w 2004 roku, nie dała rady także Na Li. Mecz był bardzo szarpany z obu stron, ale Chinka od momentu gdy w tie breaku wróciła z 0-4 uspokoiła grę i nawet zryw byłej liderki rankingu w końcówce II seta nie wybił jej z rytmu. Mecz został zdominowany przez błędy, obie zrobiły po 37 niewymuszonych błędów (Na Li miała o trzy kończące uderzenia więcej, 15-12). Mistrzyni Rolanda Garrosa odniosła nad Szarapową czwarte kolejne zwycięstwo i poprawiła bilans spotkań z Rosjanką na 4-5.

Szarapowa, która w Tokio skręciła kostkę i od tamtej pory nie grała, w Mistrzostwach WTA gra po raz piąty i wiele wskazuje na to, że po raz pierwszy nie awansuje do półfinału. W 2004 roku w swoim debiucie sięgnęła po tytuł w decydującym meczu pokonując Serenę Williams. W 2007 roku Rosjanka także wystąpiła w finale i uległa Justine Henin.

Szarapowa od pierwszego gema rzuciła się na Li chcąc zmazać plamę, jaką dała dzień wcześniej, ale zgasła bardzo szybko. Forhend wzdłuż linii i kros forhendowy, do tego podwójny błąd rywalki i Rosjanka miała trzy break pointy. Przełamanie na sucho stało się faktem, gdy forhend mistrzyni Rolanda Garrosa wylądował w siatce. Chinka natychmiast odrobiła stratę także na sucho popisując się ładną akcją z krosem bekhendowym i szybkim wypadem do siatki. Jako pierwsza podanie utrzymała Li, a Szarapowa odpowiedziała tym samym. W piątym gemie Rosjanka posłała dwa zabójcze forhendy oraz szybki return wymuszający błąd i ponownie prowadziła z przewagą przełamania. W szóstym gemie Rosjanka odparła trzy break pointy i prowadziła 4:2. Kobieta zmienną jest... W siódmym gemie Li zrobiła dwa podwójne błędy, obroniła dwa break pointy i po grze na przewagi utrzymała podanie ostatni punkt zdobywając wygrywającym serwisem. Mogło być 5:2 dla Rosjanki, ale po ośmiu gemach był remis 4:4, po tym jak była liderka rankingu podwójnym błędem dała rywalce przełamanie.

Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale pięknej gry było jak na lekarstwo. Zawodniczki prześcigały się w niewymuszonych błędach. W dziewiątym gemie Szarapowa ponownie odebrała podanie Chince, ale rozchwianie emocjonalne nie pozwoliło jej zwieńczyć seta własnym serwisem. Podwójnym błędem Rosjanka dała tenisistce z Wuhan break pointa i ta skorzystała z okazji i krosem bekhendowym wyrównała na 5:5. O wyniku seta zadecydował tie break, w którym triumfatorka imprezy z 2004 roku łatwo odskoczyła na 4-0, a następnie "popisowo" oddała siedem punktów. W końcówce seta Szarapowa nie wytrzymała forhendowego ostrzału, jakiemu poddała ją rywalka.

Była liderka rankingu do końca meczu nie potrafiła się ożywić i po przegraniu w dziwnych okolicznościach tie breaka w II secie długo sprawiała wrażenie zdekoncentrowanej wszystkim co się dookoła dzieje poczynając od dachu hali i nawierzchni kortu. W trzecim gemie Li przełamała ją za pomocą krosa forhendowego i po utrzymaniu podania prowadziła 3:1. W siódmym gemie Chinka dorzuciła jeszcze jedno przełamanie korzystając z mnożącej się liczby forhendowym błędów Rosjanki. Była liderka rankingu poderwała się jeszcze do walki, w ósmym gemie odrobiła stratę jednego przełamania i własnym podaniem zbliżyła się na 4:5, ale to były jej ostatnie podrygi. W 10. gemie tenisistka z Wuhan odparła trzy break pointa (w całym meczu sześć z 10) i za pierwszym meczbolem wygrywającym serwisem zapewniła sobie zwycięstwo w debiucie w Mistrzostwach WTA.

Tabele, wyniki i program Mistrzostw WTA

Turniej Masters do obejrzenia tylko w Eurosport ->

Komentarze (0)