WTA Pekin: Petković zgodnie z planem w finale, czas na Radwańską

Andrea Petković (WTA 11) pokonała Monicę Niculescu (WTA 57) 6:2, 6:0 i awansowała do finału turnieju China Open rozgrywanego na kortach twardych w Pekinie.

Niemka wykonała kolejną część planu w walce o Mistrzostwa WTA. W drugim półfinale niepokonana od dziewięciu meczów Radwańska (WTA 12), z którą 24-latka z Darmstadt walczy o przepustkę do Stambułu, gra z pogromczynią Woźniackiej Pennettą (WTA 26). Petković wykorzystała siedem z ośmiu break pointów i osiągnęła piąty finał w karierze (bilans 2-2). Niemka, która w tegorocznych Australian Open, Rolandzie Garrosie i US Open zaliczyła swoje pierwsze wielkoszlemowe ćwierćfinały, w tym sezonie triumfowała w Strasburgu oraz grała w finale w Brisbane. Poza tym w 2009 roku zdobyła tytuł w Bad Gastein, a w sezonie 2010 wystąpiła w finale w 's-Hertogenbosch. Dla jej rówieśniczki Niculescu, która po przebiciu się przez kwalifikacje w I rundzie odprawiła mistrzynię Rolanda Garrosa Na Li, był to drugi półfinał w karierze (Taszkient 2010). Rumunka wygrała dwa poprzednie spotkania z Petković, ale oba odbyły się w 2006 roku.

W drugim gemie I seta Petković przełamała Niculescu popisując się returnem forhendowym i prowadziła 2:0. Rumunka, która w swoim stylu mieszała grę zwalniając i przyspieszając używając do tego oburęcznego forhendu i bekhendu, odrobiła stratę przełamania w trzecim gemie ostatni punkt zdobywając krosem forhendowym. W dalszej fazie seta dzieliła i rządziła mająca nieporównywalnie większą siłę rażenia w ataku Petković. Niculescu nie mając armat próbowała wyprowadzać rywalkę w pole slajsami i odwracaniem kierunku wymian, ale Niemka była czujna. Tenisistka z Darmstadt uzyskała przełamanie w czwartym gemie i dorzucając własne podanie prowadziła 4:1. Seta zakończyła w ósmym gemie jeszcze raz odbierając podanie Rumunce. W II secie Petković panowała na korcie niepodzielnie przegrywając tylko dziewięć z 34 rozegranych piłek.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: