Rozstawiona z numerem trzecim Szarapowa jest obok Sereny Williams główną faworytką turnieju. - Wzmocniłam siłę, poruszam się o wiele lepiej i czuję więcej luzu - skomentowała swój występ przeciw Jakimowej (84. w rankingu). - Spisałam się o wiele lepiej niż w I rundzie. Wciąż wprawdzie nie pokazałam swojego najlepszego tenisa, ale potrafiłam grać coraz lepiej z gema na gem - przyznała.
Po porażce Agnieszki Radwańskiej z Andżeliką Kerber w interesującej Szarapową ćwiartce drabinki najwyżej notowaną tenisistką jest Shuai Peng (WTA 14) - jej ewentualna rywalka w IV rundzie.