Pierwszemu w historii Pucharu Hopmana spotkaniu Serbii z Australią towarzyszyły niesamowite emocje, a drużynie z Europy kibicowała spora grupa serbskich fanów. Ostatecznie w meczu niepokonanych dotychczas drużyn górą byli goście i to oni mają finał na wyciągniecie ręki.
Pierwszy punkt dla Serbii zdobyła Ana Ivanović (WTA 17) pokonując Australijkę z polskimi korzeniami Alicię Molik (WTA 129) 6:4, 6:0 w 68 minut. Decydujące znaczenie dla całego meczu miał dziewiąty gem premierowej odsłony, który po siedmiu równowagach dał tenisistce z Belgradu cenne przełamanie. Molik, która w dwóch wcześniejszych spotkaniach z Serbką ugrała tylko jednego seta, myliła się odtąd częściej, popełniając łącznie 20 niewymuszonych błędów przy 11 Serbki i notując mniej kończących uderzeń: 14-4 dla Ivanović.
- To było bardzo ważne, aby przełamać przy stanie 4:4, zwłaszcza, że wcześniej straciłam serwis - podkreśliła triumfatorka Roland Garros z 2008 roku. - Poczułam ostry ból w moim kolanie i zamierzam skonsultować to z lekarzami, ale wszystko jest w porządku - zakończyła 23-latka z Belgradu.
Decydujący punkt dla Serbii zdobył Novak Đoković (ATP 3), który pokonał zawodnika "kangurów" Lleytona Hewitta (ATP 54) 6:2, 6:4 w 1h21’. Hewitt, który przed tą grą zanotował tylko jedno zwycięstwo na pięć pojedynków nad tenisistą z Belgradu, dwukrotnie został przełamany w premierowej odsłonie. W drugiej partii 29-latek z Adelajdy w decydującym momencie 10. gema popełnił dwa podwójne błędy serwisowe (jedyne w meczu). W całym spotkaniu Đoković miał 9 winnerów przy 5 Hewitta, ale popełnił więcej błędów własnych: 24-17.
- Gdziekolwiek grasz z Lleytonem Hewittem, szczególnie w Australii, zawsze możesz spodziewać się trudnego meczu - stwierdził w pomeczowym studio 23-latek z Belgradu. - Grałem swój najlepszy tenis, taki prezentuję od półtora roku - ocenił Đoković.
W ostatniej grze serbski dream team pokonał parę z antypodów 6:7(5), 7:5, 10-6.
Puchar Hopmana, Perth (Australia)
kort twardy w hali, pula nagród 1 mln dol. austr.
wtorek, 4 stycznia
Serbia - Australia 3:0
Ana Ivanović - Alicia Molik 6:4, 6:0
Novak Đoković - Lleyton Hewitt 6:2, 6:4
Ivanović / Đoković - Molik / Hewitt 6:7(5), 7:5, 10-6