- Goi się na niej, jak na psie - mówi Robert Radwański na łamach Super Expressu. - Wygląda na to, że będzie gotowa do gry w Australian Open. To niesamowite, bo jeszcze trzy tygodnie temu chodziła o kulach i gdyby ktoś powiedział mi, że będzie w stanie grać w styczniu, to tylko bym się popukał w czoło.
Radwańska trenuje już na pełnych obrotach, Radwański sam przyznaje jednak, że trening to co innego niż walka na całego w australijskim turnieju, gdzie dodatkowym utrudnieniem jest dokuczający upał.
Źródło: Super Express.