Ivanović odniosła nad Rosjanką czwarte zwycięstwo w siódmym spotkaniu. Był to piąty mecz obu tenisistek w tym sezonie: w Pucharze Federacji i Roland Garros z wygranej cieszyła się Klejbanowa, w Stanford i Tokio ręce w geście triumfu mogła wznieść do góry Serbka. Ivanović obroniła sześć z siedmiu break pointów, a sama wykorzystała trzy z siedmiu okazji na przełamanie serwisu rywalki. W tie breaku II seta przy 3-3 Klejbanowa popełniła podwójny błąd serwisowy i Serbka do końca utrzymała przewagę mini breaka. Mieszkająca w Bazylei 23-latka w trwającym jedną godzinę i 47 minut spotkaniu zaserwowała siedem asów oraz zdobyła 73 proc. punktów przy swoim podaniu.
Ivanović po znakomitym sezonie 2008, w którym wygrała Roland Garros i została liderką rankingu WTA, przez kolejne dwa lata grała coraz gorzej, na co wpływ miały kontuzje i brak konsekwencji w treningach, zbyt luźne podejście do wielu kwestii i zmiany trenerów. Jeszcze w lipcu 2010 roku Serbka znalazła się na 65. miejscu, najniższym od 5,5 roku. Latem była liderka rankingu WTA osiągnęła półfinał w Cincinnati i 1/8 finału US Open, a potem szła jak burza. Wygrała 13 z 15 ostatnich spotkań zdobywając swój dziewiąty (Linz) i dziesiąty tytuł. Ivanović, która w sobotę skończyła 23 lata, wróciła wygrywając turniej na Bali zapewniła sobie powrót do czołowej 20 rankingu WTA po raz pierwszy od 25 października 2009 roku.
Klejbanowa w najlepszym sezonie w karierze zdobyła swoje pierwsze tytuły (Kuala Lumpur, Seul) i dopiero na Bali została w finale pokonana.
W meczu o trzecie miejsce Kimiko Date Krumm (WTA 53) pokonała Danielę Hantuchovą (WTA 31) 7:5, 7:5 odnosząc nad Słowaczką trzecie miejsce (przed rokiem w Seulu i w tym sezonie w Tokio).
Commonwealth Bank Tournament of Champions zwany "małymi" Mistrzostwami WTA to turniej, który pojawił się w kalendarzu w ubiegłym sezonie. Biorą w nim udział zawodniczki, które w danym sezonie wygrały co najmniej jeden turniej rangi International. W tym roku było ich sześć i do tego dwie z przyznanymi dzikimi kartami (Hantuchová, Date Krumm), od początku obowiązywał system pucharowy. W ubiegłym sezonie w inauguracyjnej edycji wystąpiło 12 zawodniczek, które podzielono na cztery grupy. Triumfowała wtedy Aravane Rezaï.
na Instagramie 
na Facebooku 
