Tokio to szczęśliwe miejsce dla Polki. W 2008 roku doszła w tej imprezie do ćwierćfinału, a w ubiegłym sezonie dopiero w półfinale przegrała z późniejszą triumfatorką Marią Szarapową, która pożegnała się z obecną edycją (porażka z niemal 40-letią Kimiko Date Krumm) tuż przed wyjściem na kort Radwańskiej i Goworcowej.
W pierwszym gemie serwująca Radwańska nie zdobyła nawet jednego punktu. W drugim gemie Goworcowa popełniła trzy podwójne błędy serwisowe i Polka natychmiast odrobiła stratę przełamania. Krakowianka jako pierwsza utrzymała własny serwis i prowadziła 2:1. W czwartym gemie rywalka z Mińska obroniła trzy break pointy przy 0-40 i miała przewagę na 2:2, ale to Radwańska była górą. W piątym gemie Polka odparła break pointa i uzyskała przewagę trzech gemów. Goworcowa do końca nie była w stanie odrobić straty breaka, a w ósmym gemie krakowianka przełamała ją jeszcze raz i wygrała I seta po 34 minutach.
W pierwszym gemie II seta Radwańska miała małe problemy (dwa podwójne błędy), ale wygrała go po grze na przewagi. W szóstym gemie Polka przełamała Goworcową, po tym jak ta przy drugim break poincie popełniła podwójny błąd serwisowy. W siódmym gemie Białorusinka nie wykorzystała trzech break pointów, w końcówce popełniła dwa proste błędy forhendowe i Radwańska prowadziła 5:2.
W ósmym gemie Goworcowa od stanu 15-30 zdobyła trzy punkty z rzędu, ostatni za pomocą krosa forhendowego. W dziewiątym gemie to Polka wyszła obronną ręką ze stanu 15-30. Przy 30-30 za pomocą serii potężnych forhendów Goworcowa wypracowała sobie dogodną sytuację, ale wpakowała smecza w siatkę. Przy piłce meczowej dla Radwańskiej Białorusinka zepsuła return bekhendowy.
Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Tour Premier 5, kort twardy, pula nagród 2 mln dol.
poniedziałek, 27 września
II runda (1/16 finału):
(Polska, 6) | (Białoruś) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |