ATP Toronto: Trudny mecz Nadala

Lider światowego rankingu Rafael Nadal pokonał Stanislawa Wawrinkę (ATP 24) 7:6(12), 6:3 i awansował do III rundy turnieju Rogers Cup rozgrywanego na kortach twardych w Toronto. Hiszpan to triumfator tej imprezy z 2005 i 2008 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

W I secie Hiszpan rozegrał najdłuższego tie breaka w swojej karierze. W 10. gemie Wawrinka miał pierwszą piłkę setową, ale Nadal ją obronił, podobnie jak cztery kolejne w tie breaku. Sam potrzebował czterech setboli, by zakończyć tę partię po 92 minutach. W II, już znacznie krótszym, secie tenisista z Majorki objął prowadzenie 4:1 i wygrywając własne podanie do końca sięgnął po zwycięstwo po dwóch godzinach i 22 minutach.

-Nigdy nie jest zabawą grać takiego tie breaka, jak ten, ponieważ jest ogromna presja przy każdym punkcie, ale kiedy wygrywasz to dodaje ci dużo pewności, więc wygrywać tie breaka jest zawsze czymś ważnym - powiedział Nadal. - Wykonałem wszystkiego po trochu w swoim pierwszym meczu po przerwie. Miałem kilka trudnych momentów. Miałem też momenty, gdy grałem dobrze. Zagrałem agresywniej w II secie przy returnie. Pokazałem cząstkę wszystkiego i to jest bardzo pozytywne.

Rozgrywający swój pierwszy mecz od 4 lipca (finał Wimbledonu) Nadal przed dwoma laty w Rogers Cup przegrał tie breaka I seta z Richardem Gasquet 12-14, ale dwie kolejne partie wygrał 6:2 i 6:1. Jest to dla niego piąty w tym sezonie turniej na kortach twardych i pierwszy od imprez w Indian Wells i Miami, w których doszedł do półfinału. - Czuję się dobrze, więc przyjechałem tutaj z ogromną motywacją, by pokazać swój najwyższy poziom, zagrać najlepszy tenis - powiedział Hiszpan. - To było dla mnie wyzwanie, ponieważ to pierwszy turniej, ale każdego dnia poprawiam się po trochu, kończyłem grając na najwyższym poziomie, jak tylko mogłem. Ten amerykański sezon na kortach twardych jest dla mnie bardzo ważny. Myślę, że czuję się dobrze. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku fizycznie. Psychicznie jestem pewien, że wszystko będzie dobrze.

O miejsce w ćwierćfinale Nadal zagra z kwalifikantem Kevinem Andersonem (ATP 87), który niespodziewanie pokonał Sama Querreya (ATP 21) 7:6(4), 4:6, 6:4. Amerykanin, który w ubiegłym sezonie triumfował w cyklu Olympus US Open Series, przed dwoma tygodniami w Los Angeles zdobył swój czwarty tytuł w sezonie, gdy po drodze pokonał Andersona, a w finale Andy'ego Murraya.

Chardy (ATP 72) już po raz drugi w tym tygodniu odniósł zwycięstwo po morderczej trzysetówce. Wcześniej wyeliminował Marcosa Baghdatisa, a tym razem jego wyższość już po raz drugi w tym sezonie musiał uznać Fernando Verdasco (ATP 9). Francuz przełamał serwującego na mecz przy stanie 5:4 w II secie Hiszpana i zwyciężył 6:7(7), 7:6(5,), 6:2 po dwóch godzinach i 51 minutach.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)