Wimbledon: Premierowe zwycięstwo Przysiężnego w Wielkim Szlemie

W końcu! Po 24 latach polski singlista wygrał mecz w Wimbledonie. Michał Przysiężny (ATP 94) pokonał 7:5, 7:6, 6:3 Ivana Ljubičicia (ATP 15) i jest w 1/32 finału. To największe w karierze zwycięstwo głogowianina, jego pierwsze w Wielkim Szlemie. W II rundzie spotka się z Yen-Hsun Lu (ATP 82).

W 1986 roku Przysiężny miał dwa lata i zbytnio nie wiedział co powoli kończący wielką karierę singlisty Wojciech Fibak wyprawia na trawiastych kortach w Wimbledonie. Po 22 latach dopiero doczekaliśmy się kolejnego Polaka w najsłynniejszym turnieju świata. A teraz mamy kolejne zwycięstwo, nr. 48 w historii występów Polaków w klubie All England.

26-letni Przysiężny, po raz trzeci występujący w Wielkim Szlemie, wygrał czwarty mecz w premierowym cyklu, pierwszy od 31 lipca 2007 roku, kiedy w Sopocie pokonał Filippa Volandriego. To ostatnie zwycięstwo było do tej pory jego najgłośniejszym. Ale teraz jest lepszy od mistrza Indian Wells, byłej trzeciej rakiety świata!

Może i Ljubičić, już 31-letni, miał w tym sezonie swoje problemy zdrowotne, ale w Wielkim Szlemie daje się z siebie wszystko. A Przysiężny w wimbledońskim debiucie zatroszczył się o sprawę w swoim przypadku najważniejszą: utrzymanie na wysokim poziomie serwisu. Wygrał 80% piłek przy pierwszym podaniu, zanotował 14 asów i poszukał szans w gemach serwisowych Chorwata.

Narzekający na bóle pleców "Ljubo" (jego dziesiąty z rzędu Wimbledon) ani dobrze w mecz nie wszedł, ani nie miał w nim w żadnym momencie dużej przewagi. Obaj popełnili po 25 niewymuszonych błędów, a Polak był lepszy w statystyce skończonych piłek (55-52, w tym 9 asów Ivana). W sumie Przysiężny zdobył o 11 pkt więcej.

"Ołówek" szybko stracił wywalczone na początku przełamanie, sam dwukrotnie tracąc serwis (z 2:0 na 3:4). Ljubičić serwował na wygranie otwierającego seta, ale... nie zdobył ani punktu (5:5). Do Polaka należały cztery kolejne gemy: partię zamknął przy podaniu rywala pierwszą szansą.

Nie było break pointów w secie drugim: w tie breaku Przysiężny zyskał mini breaka (2-1), Chorwat wyrównał (4-4), ale Polak znów wyszedł na prowadzenie (6-4) i zgarnął drugą partię drugim setbolem. W decydującym secie Ljubičić został dobity dwoma break pointami: przy 3:3 i przy 3:5.

O godz. 13 polskiego czasu rozpoczęło się sześć meczów, ale wcześniej od pojedynku polsko-chorwackiego zakończyła się tylko gra Zeballosa i Lu. Z tym ostatnim Przysiężny jeszcze nie grał, ale zwyciężył wszystkie trzy poprzednie mecze z reprezentantami Tajwanu.

Pięknie zaczęło się lato w polskim tenisie. We wtorek drugi z naszych singlistów, Łukasz Kubot (ATP 53), gra w I rundzie ze Słoweńcem Blažem Kavčiciem (ATP 122). Agnieszka Radwańska, dziewiąta rakieta świata, rozpocznie rywalizację od pojedynku z Melindą Czink (WTA 70).

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)

Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu 9,64 mln funtów

poniedziałek, 21 czerwca

I runda mężczyzn:

Michał Przysiężny
(Polska)
7:5, 7:6(5), 6:3
Ivan Ljubičić
(Chorwacja, 17)
statystyki
14
asy
9
3
podwójne błędy serwisowe
1
55
uderzenia wygrywające
52
25
niewymuszone błędy
25
68%
skuteczność 1. serwisu
66%
53/66
punkty z 1. serwisu
46/61
23/36
skuteczność pod siatką
25/32
5/6
wykorzystane break pointy
2/4
100 (66/34)
suma punktów (serwis/odbiór)
89 (58/31)
czas gry: 2:13 godz.

Wyniki i program rywalizacji mężczyzn

Komentarze (0)