Pierwszy set był niezwykle wyrównany. O jego losach ostatecznie zadecydował tie-break, który padł łupem Polki. Świątek pokazała w nim klasę i pozwoliła rywalce zdobyć tylko dwa punkty.
Druga partia to już zdecydowanie inna bajka. Wiceliderka rankingu WTA nie dała rozstawionej z 28. numerem Elise Mertens najmniejszych szans i szybko rozbiła ją 6:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Występ Polki w III rundzie turnieju WTA Miami spotkał się z wieloma komentarzami w serwisie X. Tak o tym spotkaniu pisali dziennikarze i eksperci sportowi.
"Iga Świątek - Elise Mertens 7:6(2), 6:1. Elise pokazała, że potrafi świetnie grać w singlu, ale po wyrównanym pierwszym secie Iga jej odjechała. Jest IV runda Miami Open. W poniedziałek czeka Elina Switolina" - podsumował Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"Iga Świątek ponownie została w Miami zmuszona do walki. Po raz drugi w arcyważnych momentach zaprezentowała jednak pewną grę, co należy docenić. Podobnie jak w starciu z Garcią dwa odrębne sety. Jest awans, jest mecz ze Svitoliną i tam na pewno też będzie się działo" - ocenił jego redakcyjny kolega Szymon Czernek.
"Iga Świątek w kolejnej rundzie turnieju w Miami, choć nie powiedziałbym, że był to idealny występ w jej wykonaniu. Początek - szarpany, trochę niedokładności, ale ten drugi set już zdecydowanie lepszy, pewniejszy. Elina Switolina to rywalka w 1/8 finału" - pisał Szymon Stępień z Polsatu Sport.
"Pierwszy set - szarpana gra oraz sporo niemocy serwisowej, połączone z bezradnym spojrzeniem w stronę boksu i łapaniem się za głowę po jednej z akcji. Na mecz z Eliną Switoliną zdecydowanie przyda się Iga Świątek z drugiej partii dzisiejszego meczu z Elise Mertens" - dostrzegła problemy polskiej tenisistki w pierwszym secie Agnieszka Niedzielak, redaktorka serwisu sport.pl.
"Iga w 4 rundzie Miami Open. 7:6, 6:1 z Elizę Mertens. Solidny mecz Polki" - krótko skomentował Adam Romer, redaktor naczelny portalu tenisklub.pl.
"Nerwy Igi Świątek. Tie-break wszystko zmienił! I ten wynik drugiego seta" - pisał Oskar Maria Bramski, pierwszy szef "Teleexpresu".
"Niebrzydką seryjkę ma Iga Świątek" - zauważył Łukasz Jachimiak ze sport.pl. Udostępnił on wpis WTA informujący o tym, że Polka jest pierwszą tenisistką w historii, która 25 razy z rzędu dotarła przynajmniej do 1/8 finału turnieju rangi WTA 1000.
Za chwilę któraś zawodniczka zmiecie ją z kortu.