Faworytka i kolumbijska niespodzianka zagrają o tytuł w Meksyku

PAP/EPA / LORENZO HERNANDEZ / Na zdjęciu: Emiliana Arango
PAP/EPA / LORENZO HERNANDEZ / Na zdjęciu: Emiliana Arango

W sobotę rozegrano półfinały zawodów WTA 500 na kortach twardych w meksykańskiej Meridzie. O tytuł powalczą w niedzielę najwyżej rozstawiona Amerykanka Emma Navarro oraz Kolumbijka Emiliana Arango, która przeszła długą drogę od eliminacji.

W pierwszym półfinale zmierzyły się Emma Navarro (WTA 10) i Elina Awanesjan (WTA 45). Reprezentantka USA potrzebowała 83 minut, aby pokonać tenisistkę z Armenii 6:3, 6:3. W tym czasie postarała się o pięć przełamań, a sama straciła serwis dwukrotnie. Turniejowa "jedynka" bez przegranego seta zameldowała się w finale imprezy WTA 500 w Meridzie.

- Grałam w tenisa, w który kocham grać, gdzie jest dużo różnorodności, wyrywania punktów i trochę biegania. Zdecydowanie starałam się być agresywna, gdy nadarzała się ku temu okazja. To właśnie uwielbiam - powiedziała Navarro (cytat za WTA), która po raz pierwszy w tym roku osiągnęła finał.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

W drugim półfinale zmierzyły się dwie tenisistki z eliminacji, Emiliana Arango (WTA 133) i Daria Saville (WTA 121). Po trwającym dwie godziny i 52 minuty boju Kolumbijka zwyciężyła Australijkę 6:3, 4:6, 6:2. Tym samym po raz pierwszy w karierze dotarła do finału zawodów kobiecego touru.

- Uważam że obie starałyśmy się dostosowywać nasze umiejętności, aby zobaczyć, w jaki sposób możemy uzyskać przewagę - powiedziała Arango. - To była niezła podróż. Rozegrałam kilka długich meczów, wydarzyło się wiele rzeczy. Wydaje się, że minął już ponad tydzień. Ale to był naprawdę fajny tydzień - dodała 24-latka, gdy oceniła swoją postawę w Meridzie.

Zaledwie parę tygodni temu Arango triumfowała w imprezie rangi WTA 125 (WTA Challenger) w meksykańskim Cancunie. W niedzielę powalczy o pierwszy tytuł w głównym cyklu. Faworytką będzie jednak Navarro, która celuje w drugie mistrzostwo. Z premierowego tytułu Amerykanka cieszyła się w 2024 roku w Hobart.

Navarro ma z Arango bilans 1-0 na zawodowych kortach. Dwa lata temu była od niej lepsza (6:3, 6:1) w półfinale imprezy ITF World Tennis Tour w amerykańskim Naples. Triumfatorka turnieju Merida Open Akron otrzyma 500 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 164 tys. dolarów.

Merida Open Akron, Merida (Meksyk)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 1,064 mln dolarów
sobota, 1 marca

półfinał gry pojedynczej:

Emma Navarro (USA, 1) - Elina Awanesjan (Armenia) 6:3, 6:3
Emiliana Arango (Kolumbia, Q) - Daria Saville (Australia, Q) 6:3, 4:6, 6:2

Komentarze (3)
avatar
jurasg
21 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Taki defensywny sposób gry jakoś do mnie nie przemawia, Navarro powinna ją spokojnie wypykać. Nie wystarczy biegać za linią końcową od lewej do prawej strony, licząc na błąd rywalki, trzeba jes Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
22 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moim zdaniem, z dwójki Awanesjan-Arango, zdecydowanie lepiej rokuje eks-Rosjanka. 
Zgłoś nielegalne treści