Alexander Zverev pierwszy raz w karierze zdecydował się na udział w "Golden Swingu". Po zeszłotygodniowym ćwierćfinale imprezy w Buenos Aires, w tym jest już w 1/4 finału turnieju ATP w Rio de Janeiro. W środową noc najwyżej rozstawiony Niemiec po dwóch godzinach i 28 minutach rywalizacji pokonał 7:6(1), 7:6(6) Aleksandra Szewczenkę.
- Ogólnie rzecz biorąc, był to dobry mecz w niełatwych warunkach. Tutaj jest wilgotno i gorąco, więc fizycznie czasem trzeba przekroczyć swoje granice - powiedział Zverev, który w środę zaserwował sześć asów i wykorzystał trzy z 12 piłek na przełamanie.
27-latek z Hamburga o awans do półfinału powalczy z Francisco Comesaną. Argentyńczyk po trzech godzinach i 14 minutach zażartego boju wygrał 7:6(4), 6:7(1), 7:6(6) z oznaczonym numerem szóstym Nicolasem Jarrym, w tie breaku decydującego seta broniąc piłki meczowej.
Jedyny w środę mecz, w którym nie doszło do tie breaka, został rozegrany na bocznym korcie. Była to zarazem powtórka zeszłorocznego finału i pojedynek Sebastiana Baeza z Mariano Navone. Podobnie jak przed 12 miesiącami, Baez okazał się lepszy od rodaka, tym razem jednak zwyciężył w trzech partiach.
Argentyńczyk, turniejowa "piątka", w ćwierćfinale zmierzy się z kwalifikantem Chunem Hsinem Tsengiem. 23-letni Tajwańczyk ograł 6:7(4), 6:3, 7:6(4) posiadacza dzikiej karty, Thiago Monteiro. Mecz trwał 200 minut, a dobiegł końca o godz. 2:38 lokalnego czasu.
Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 2,574 mln dolarów
środa, 19 lutego
II runda gry pojedynczej:
Alexander Zverev (Niemcy, 1) - Aleksander Szewczenko (Kazachstan) 7:6(1), 7:6(6)
Sebastian Baez (Argentyna, 5) - Mariano Navone (Argentyna) 6:4, 1:6, 6:3
Francisco Comesana (Argentyna) - Nicolas Jarry (Chile, 6) 7:6(4), 6:7(1), 7:6(6)
Chun Hsin Tseng (Tajwan, Q) - Thiago Monteiro (Brazylia, WC) 6:7(4), 6:3, 7:6(4)
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców