Notowany obecnie na 573. miejscu w rankingu ATP Olaf Pieczkowski kontynuuje starty w Indiach. W ubiegłym tygodniu nie udało się mu zakwalifikować do głównej drabinki challengera w Chennai (Madras). Tym razem 20-latek próbował swojego szczęścia w Nowym Delhi.
Przeciwnikiem olsztynianina w I rundzie był Sascha Gueymard Wayenburg. Francuz to aktualnie 253. tenisista świata i z racji tego został rozstawiony z drugim numerem w eliminacjach do Delhi Open. To on był faworytem niedzielnego pojedynku i odniósł zdecydowane zwycięstwo 6:1, 6:1.
Gueymard Wayenburg potrzebował zaledwie 51 minut, aby wygrać z Pieczkowskim. Gdy Polak wywalczył przełamanie w pierwszym gemie, chyba nikt się nie spodziewał, że wówczas nastąpi aż taki zwrot akcji. Francuz postarał się bowiem o pięć przełamań i zdobył aż 10 gemów z rzędu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Nasz reprezentant utrzymał serwis tylko raz. Miało to miejsce przy stanie 6:1, 4:0 dla Gueymarda Wayenburga, który pewnie już zmierzał po wygraną. Panowie rozegrali w sumie 82 punkty, a Pieczkowski zdobył ich zaledwie 26.
Tym samym Francuz awansował do decydującej fazy kwalifikacji, w której jego przeciwnikiem będzie Czech Hynek Barton (ATP 430). Natomiast Polak zakończył już swój udział w indyjskiej imprezie.
Delhi Open, Nowe Delhi (Indie)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
niedziela, 9 lutego
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Sascha Gueymard Wayenburg (Francja, 2) - Olaf Pieczkowski (Polska) 6:1, 6:1