Wpis Collins po porażce Świątek

Getty Images / Hannah Peters/Robert Prange / Na głównym: Iga Świątek, w kółku: Danielle Collins
Getty Images / Hannah Peters/Robert Prange / Na głównym: Iga Świątek, w kółku: Danielle Collins

Iga Świątek przegrała w półfinale Australian Open z Madison Keys. Do porażki naszej tenisistki odniosła się inna Amerykanka, Danielle Collins, która nie kojarzy się najlepiej polskim kibicom.

Spotkanie Igi Świątek z Madison Keys, którego stawką był finał Australian Open, dostarczyło wiele emocji. Panie stoczyły świetną batalię, szczególnie w trzeciej partii zakończonej super tie-breakiem. Po ponad dwuipółgodzinnej walce ze zwycięstwa 5:7, 6:1, 7:6(8) cieszyła się Amerykanka, która po raz drugi w karierze zameldowała się w meczu o wielkoszlemowe trofeum.

Dla wiceliderki rankingu WTA była to z kolei druga porażka w półfinale zmagań w Melbourne. Pierwszą poniosła w 2022 roku, kiedy przegrała w dwóch setach z Danielle Collins. Amerykanka nie ma najlepszej opinii wśród tenisowych kibiców. Ostatnio podpadła australijskim fanom, a wszystko przez skandaliczne zachowanie w drugiej rundzie AO.

Wcześniej straciła szacunek u polskich fanów. Po raz pierwszy podpadła im podczas ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu, gdzie po kreczu w trzecim secie meczu ze Świątek stwierdziła, że Polka jest "nieszczera". Kolejnym przejawem braku sympatii do naszej zawodniczki było bardzo chłodne powitanie przed finałem United Cup.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski stawia sprawę jasno. "Konfliktów jest więcej!"

Nie dziwi więc, że Collins nie przeszła obojętnie wobec porażki wiceliderki rankingu WTA. Amerykanka udostępniła w swojej relacji na Instagramie post profilu Tennis Channel, obwieszczający zwycięstwo jej rodaczki. "Let's go!" - skwitowała w opisie, do którego dołączyła emotikony serca i flagi USA.

Keys w sobotnim finale Australian Open zmierzy się z Aryną Sabalenką. Faworytką do zwycięstwa będzie Białorusinka, która powalczy o trzecie trofeum w Melbourne z rzędu. Amerykanka stanie więc przed trudnym wyzwaniem zakończenia serii zwycięstw liderki rankingu WTA.

Fot. Instagram/danimalcollins
Fot. Instagram/danimalcollins
Komentarze (17)
avatar
dark ski
11 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest jak jest. Iga jest w top 10. Ale nie #1. ( za bardzo ja media pompują. I to ja może powalić... 
avatar
Zgryz
15 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I z braku pokory właśnie Jadzia ma coraz większe czoło. 
avatar
kilofon
32 min temu
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
R I P. Treser klonów
Z głęboką radością i euforia pragne poinformować, że opuścił nas nasz narodowy klaun, prostaki ćwierćmózg treser klonów. Źródła mówią, że uderzył niefortunnie głową
Czytaj całość
avatar
OCEZAR
35 min temu
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
To bezmyślne sianie nienawiści,nie zrobiła nic złego w stosunku do Igi a cieszy się ze zwycięstwa rodaczki.Czemu ma służyć podjudzanie i bezpodstawne sugerowanie pogłębiania konfliktu?!?Czy w S Czytaj całość
avatar
Krzysztof Skorupa
38 min temu
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Może ta cała świątek nauczy się trochę pokory jak zrozumie że nie jest już pępkiem swiata a na korcie trochę wylizuje bo zachowuje się jak by kilo sterydów zjadła taka nabuzowana i niech parę r Czytaj całość