Podczas konferencji prasowej po zwycięstwie w Australian Open, Aryna Sabalenka została zapytana o różnicę w czasie gry między nią a Igą Świątek. Dziennikarz chciał wiedzieć, czy 8 minut różnicy w czasie spędzonym na korcie ma znaczenie. Sabalenka odpowiedziała z humorem, co zaskoczyło obecnych.
Dziennikarz zapytał Sabalenkę, czy różnica 8 minut w czasie gry między nią a Świątek ma znaczenie. - O mój Boże, co za pytanie. To nie jest coś, na czym się koncentrujemy - odpowiedziała Sabalenka, dodając, że to jej odpowiedź, co wywołało śmiech.
Sabalenka spędziła na korcie 62 minuty z Mirrą Andriejewą. Z kolei Świątek grała 70 minut z Emmą Raducanu dzień wcześniej. Mimo że pytanie wydawało się błahe, reakcja Sabalenki była pełna humoru i dystansu.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
Dwie najlepsze tenisistki pewnie kroczą przez kolejne rundy Australian Open. Białorusinka jak i Polka są już w ćwierćfinale. W nim Sabalenka zmierzy się z Anastazją Pawluczenkową, zaś Iga Świątek z Evą Lys.
Ludzie