Zarówno Iga Świątek, jak i Hubert Hurkacz rozegrali mecze drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open w czwartek (16 stycznia). Powody do zadowolenia miała jednak tylko i wyłącznie Świątek.
Nasza tenisistka ograła Słowaczkę Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2. Hurkacz z kolei kompletnie zawiódł i niespodziewanie przegrał z Serbem Miomirem Kecmanoviciem 4:6, 4:6, 2:6.
Tym samym wrocławianin w Melbourne nie powtórzy zeszłorocznego sukcesu. Wówczas po raz pierwszy w karierze dotarł do ćwierćfinału, a teraz odpadł już w drugiej rundzie, przez co straci punkty w światowym rankingu ATP.
Przez to Hurkacz zanotuje bolesny spadek we wspomnianym zestawieniu. Otóż po raz pierwszy od blisko czterech lat najlepszy polski tenisista wypadnie z top 20.
Już teraz w rankingu na żywo 27-latek zajmuje 21. miejsce. Jednak wyprzedzić go może jeszcze wielu tenisistów w zależności od tego, jak poradzą sobie w dalszych zmaganiach. Pozostanie na obecnej pozycji byłoby i tak dobrą wiadomością, biorąc pod uwagę szybką porażkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności