Świątek idzie jak burza. Tyle zarobiła w Australian Open

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek nie pozostawiła żadnych złudzeń. Zdeklasowała Rebekę Sramkovą, tracąc zaledwie dwa gemy w całym spotkaniu. W wielkim stylu awansowała do III rundy Australian Open. Wrażenie robi również jej nagroda finansowa.

Pula nagród w tegorocznym Australian Open wynosi aż 96,5 mln dolarów australijskich. W przeliczeniu daje to niebotyczną kwotę na poziomie około 250 mln złotych.

To nowy rekord. W porównaniu z poprzednią edycją pula nagród wzrosła o 11,5 proc. Na zdecydowanie najwyższą nagrodę mogą liczyć zwycięzcy turniejów gry pojedynczej. Otrzymają oni po 3,5 mln dolarów australijskich (9 mln złotych).

W grze o najwyższą stawkę pozostała Iga Świątek. W nocy ze środy na czwartek (15/16 stycznia) pokonała Rebekę Sramkovą 6:0, 6:2 (relację z meczu przeczytasz TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności

Polka awansowała tym samym do III rundy turnieju. Już teraz może liczyć na nagrodę w wysokości 290 tys. dolarów australijskich. To niespełna 750 tys. złotych.

Kwota ta wzrośnie, jeżeli wiceliderka światowego rankingu zamelduje się w kolejnych rundach. Jej najbliższą rywalką będzie Emma Raducanu. Brytyjka pokonała w II rundzie Amandę Anisimovą 6:3, 7:5.

Dotąd Świątek i Raducanu zmierzyły się ze sobą cztery razy. Wszystkie mecze wygrała Polka.

Komentarze (1)
avatar
loko2000
1 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co cie obchodzi ile ona zarobiła. Zazdrościsz? Nie masz innych tematów?.