Pasjonujące pięciosetówki na początek Australian Open. Niewiarygodny powrót weterana

PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Kei Nishikori
PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Kei Nishikori

Kei Nishikori wrócił ze stanu 0-2 w setach i obronił dwa meczbole w pojedynku z Thiago Monteiro w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w Melbourne Australian Open 2025. Pięciu partii do wygranej w niedzielę potrzebował też Casper Ruud.

Przed startem sezonu Kei Nishikori zapowiadał, że mimo 35 lat i poważnych kłopotów ze zdrowiem, wciąż stać go na rywalizację na najwyższym poziomie. O tym, że nie rzucał słów na wiatr przekonał w niedzielę, gdy w I rundzie Australian Open 2025 po ponad czterogodzinnej batalii pokonał 4:6, 6:7(4), 7:5, 6:2, 6:3 kwalifikanta Thiago Monteiro.

Nishikori w niedzielę zaprezentował to, czym wyróżniał się od początku kariery - niesamowite przygotowanie fizyczne, hart ducha oraz waleczność. I wydostał się z sytuacji niemal bez wyjścia. Po tym, jak przegrał dwa pierwsze sety, w dziesiątym gemie trzeciego obronił dwa meczbole. To okazało się momentem zwrotnym całego spotkania. Japończyk bowiem zdobył 14 z 19 kolejnych gemów i ostatecznie to on mógł cieszyć się z sukcesu.

Dla doświadczonego Nishikoriego to 29. w karierze wygrana "pięciosetówka", a piąta, w której odrobił stratę 0-2. W II rundzie były finalista US Open zmierzy się z lepszym z pary Christopher O'Connell - Tommy Paul.

ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Spartę

Bardzo duże kłopoty w meczu rozgrywanym pod dachem, bo z uwagi deszczu jedynie w takich warunkach mogły się odbywać spotkania niedzielnej sesji dziennej, miał również Casper Ruud. Rozstawiony z numerem szóstym Norweg także musiał stoczyć pięciosetową bitwę, lecz pokonał 6:3, 1:6, 7:5, 2:6, 6:1 Jaume Munara.

Ruud w ciągu trzech godzin i 21 minut gry zapisał na swoim siedem asów, pięć przełamań i 48 zagrań kończących. Kolejnym rywalem Norwega, trzykrotnego finalisty wielkoszlemowego, będzie Nikołoz Basilaszwili bądź Jakub Mensik.

Łatwej przeprawy na otwarcie nie miał też Arthur Fils. Oznaczony numerem 20. Francuz przegrywał 3:6 i 4:5 z Otto Virtanenem, ale odwrócił losy pojedynku i zwyciężył 3:6, 7:6(4), 6:4, 6:4.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 96,5 mln dolarów australijskich
niedziela, 12 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Casper Ruud (Norwegia, 6) - Jaume Munar (Hiszpania) 6:3, 1:6, 7:5, 2:6, 6:1
Arthur Fils (Francja, 20) - Otto Virtanen (Finlandia) 3:6, 7:6(4), 6:4, 6:4
Kei Nishikori (Japonia) - Thiago Monteiro (Brazylia, Q) 4:6, 6:7(4), 7:5, 6:2, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (0)