Aryna Sabalenka to obecnie liderka światowego rankingu WTA. Białorusinka rozpocznie sezon 2025 z szansą na historyczne osiągnięcie podczas rywalizacji w wielkoszlemowym Australian Open.
Otóż Sabalenka w dwóch ostatnich edycjach wspomnianego turnieju nie miała sobie równych. Tym samym stanie przed szansą trzeciego z rzędu triumfu na kortach w Melbourne.
Tym samym Białorusinka może stać się pierwszą tenisistką od czasów Martiny Hingis, która trzy razy z rzędu wygra Australian Open. Zanim jednak stanie przed szansą historycznego osiągnięcia, wystąpi w imprezie WTA 500 w Brisbane.
ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"
Jeżeli chodzi o wielkoszlemową imprezę, to Sabalenka po raz kolejny będzie bronić 2000 punktów. Jej występ będzie miał spory wpływ dla rankingu, ponieważ Iga Świątek na ten moment traci do niej 1121 "oczek".
Sytuacja wygląda jednak tak, że Białorusinka w styczniu będzie łącznie bronić 2325 punktów, zaś nasza tenisistka jedynie 630. Bez końcowego triumfu w Australii Sabalence trudno będzie utrzymać prowadzenie w rankingu.
Zmagania w Melbourne rozpoczną się 12 stycznia i potrwają dwa tygodnie. Ostatnie spotkania odbędą się 26. dnia pierwszego miesiąca 2025 roku.
Sabalenka będzie grała pod dużą presją a radzi z tym sobie słabo
Dużo mo Czytaj całość