Na środę zaplanowano w hali Martin Carpena Arena w Maladze początek wielkiego tenisowego święta. Już na inaugurację, w ramach meczu 1/8 finału turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King, miały się zmierzyć ekipy Polski i Hiszpanii, których barw bronią m.in. Iga Świątek i Paula Badosa.
Ale prognozy pogody na środę były fatalne. We wtorkowy wieczór ogłoszono w regionie Malagi czerwony alert ze względu na spodziewane obfite opady deszczu. Zamknięte zostały szkoły, urzędy, hale sportowe i inne obiekty użyteczności publicznej. W takiej sytuacji pozostało już tylko czekać na oficjalną informację o przełożeniu spotkania. Międzynarodowa Federacja Tenisowa wydała taki komunikat.
"Ze względu na ostrzeżenia o trudnych warunkach pogodach wydanych przez władze lokalne i regionalne, mecz 1/8 finału turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King, pierwotnie zaplanowany na dziś, 13 listopada o godz. 17:00, został przełożony. Spotkanie odbędzie się w piątek, 15 listopada, o godz. 10:00 rano" - czytamy w oświadczeniu ITF.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
"Decyzja ta została podjęta na podstawie wytycznych odpowiednich organów w celu zapewnienia zdrowia i bezpieczeństwa wszystkim uczestniczkom i kibicom. Przepraszamy za wszelkie niedogodności, które mogą to spowodować i doceniamy wasze zrozumienie i współpracę" - dodano w komunikacie ITF.
Wobec powyższego mecz Polska - Hiszpania został przeniesiony na 15 listopada (piątek) na godz. 10:00. To spodziewana decyzja, ponieważ w tym terminie nie było zaplanowane żadne inne spotkanie, dlatego nie trzeba było wprowadzać żadnych dodatkowych korekt w harmonogramie turnieju.
Zwycięzca meczu Polska - Hiszpania zmierzy się w ćwierćfinale z ekipą Czech.
_____________________________________________________________________________________________ COP 29
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!