Na początku sezonu Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski wygrali wspólnie drugą odsłonę turnieju rangi ATP Challenger w Oeiras. Od tego czasu drugi z wymienionych triumfował jeszcze w dwóch imprezach, a pierwszy nie poprawił swojego dorobku.
W sobotę, 26 października Biało-Czerwoni stanęli przed szansą na kolejny wspólny triumf. W finale turnieju rangi ATP Challenger w Kurytybie rywalizowali z Brazylijczykami Fernando Rombolim i Matiasem Soto, którzy ostatecznie zwyciężyli 7:6(5), 7:6(4).
Już w drugim gemie Drzewiecki i Matuszewski pokazali, że potrafią wychodzić z opresji, kiedy to obronili komplet break pointów od stanu 0:40. Z kolei w siódmym to oni stanęli przed szansą na przełamanie, lecz jej nie wykorzystali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym
Kolejne gemy przebiegły pod dyktando serwujących. W efekcie o końcowym triumfie w premierowej odsłonie zadecydował tie-break. W nim sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ale to Romboli i Soto wypracowali piłki setowe (6-4). Podczas drugiej z nich mieli własny serwis i to wykorzystali.
II partia rozpoczęła się od przełamania na dzień dobry ze strony Brazylijczyków. Ci mieli jednak czego żałować, bo w piątym gemie nie wykorzystali okazji do podwyższenia prowadzenia, tak samo, jak w siódmym.
W końcu to się zemściło. Drzewiecki i Matuszewski w ósmym gemie odrobili stratę i wciąż mieli szansę, by odwrócić losy meczu. Zwłaszcza że ponownie o końcowym wyniku seta decydował tie-break.
Oba duety radziły sobie w nim bardzo dobrze, lecz do czasu. Przy stanie 4-4 Romboli i Soto zapunktowali przy podaniu rywali. Chwilę później przy swoim serwisie wypracowali sobie piłkę meczową, a następnie postawili kropkę nad "i". Tym samym to oni zdobyli tytuł po dwugodzinnej rywalizacji.
finał gry podwójnej:
Fernando Romboli / Matias Soto (Brazylia, 3) - Karol Drzewiecki / Piotr Matuszewski (Polska, 1) 7:6(5), 7:6(4)