Koniec wspaniałej ery tenisa. Rafael Nadal zakończył karierę

Getty Images / Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Rafael Nadal

To, czego kibice tenisa z całego świata nie chcieli sobie nawet wyobrażać, stało się faktem. Rafael Nadal poinformował na nagraniu w mediach społecznościowych, że zakończył sportową karierę.

W tym artykule dowiesz się o:

"Odchodzę na emeryturę z zawodowego tenisa. Ostatnie dwa lata były trudne, nie byłem w stanie grać bez ograniczeń. To trudna decyzja, zajęło mi trochę czasu, żeby ją podjąć, ale w życiu jest początek i koniec. To właściwy czas, aby zakończyć długą i o wiele bardziej udaną karierę, niż kiedykolwiek mogłem sobie wyobrazić" - powiedział na nagraniu opublikowanym na portalu społecznościowym X Rafael Nadal.

38-latek to niewątpliwa legenda i jeden z najlepszych tenisistów w historii. Mowa bowiem o 22-krotnym triumfatorze turniejów wielkoszlemowych i zawodniku, który spędził łącznie 209 tygodni na pozycji lidera rankingu ATP. Hiszpan przez wiele lat cieszył kibiców swoją grą, szczególnie na kortach ziemnych. Nie bez powodu nazywa się go przecież "królem mączki".

Nadal pierwszy sukces wielki sukces odniósł w 2005 roku, gdzie jako niespełna 20-latek wywalczył pierwszy tytuł na kortach Rolanda Garrosa. Później 13-krotnie powtarzał ten wyczyn, co sprawia, że jest ikoną rywalizacji w stolicy Francji. Łącznie w trakcie prawie 20-letniej kariery Hiszpan zdobył 92 turniejowe trofea.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

Ostatnie lata upływały 38-latkowi głównie pod znakiem problemów zdrowotnych, co przełożyło się na małą liczbę występów. Po raz ostatni zaprezentował się on na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie w singlu odpadł w drugiej rundzie po porażce z Novakiem Djokoviciem. W grze podwójnej, w parze z Carlosem Alcarazem, zameldował się z kolei w ćwierćfinale.

Kibice legendarnego Hiszpana będą mieli jeszcze jedną okazję na zobaczenie go w akcji. Okoliczności będą idealne, bowiem Nadal wystąpi w narodowych barwach w turnieju finałowym Pucharu Davisa, który odbędzie się w dniach 19-24 listopada w Maladze. Organizatorzy i kibice z pewnością postarają się o to, aby ostatni akcent wielkiej kariery 38-latka dostarczył mu niezapomnianych wspomnień.

Sam zawodnik również nie kryje zadowolenia, że ostatni występ w karierze będzie miał miejsce w takich okolicznościach. "Jestem podekscytowany, że moim ostatnim turniejem będzie finał Pucharu Davisa i będę reprezentował mój kraj. Zamyka to koło, ponieważ jedną z moich pierwszych wielkich radości jako zawodowego tenisisty był finał w Sewilli w 2004 roku" - podsumował. Hiszpanie we wspomnianym finale pokonali 3:2 Amerykanów, a Nadal wywalczył wówczas dla drużyny jeden punkt.

Komentarze (47)
avatar
SailorRipley39
11.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka szkoda, że nie zrobił tego, jak wygrał ostatni tytuł w Paryżu, w 2022. Przykro się na niego patrzyło w tym sezonie. Najlepszy jego rok - chyba ten 2008 - potrójna korona w Paryżu, Wimble Czytaj całość
avatar
WalDual
10.10.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jeszcze z takich wściekłych to był Ferrer - ciężko to oglądać jak wariat kortowy walczy jak o życie. To tylko sport, nikt przegranego nie zabija. Nie mówię, żeby być takim luzakiem jak Fognini Czytaj całość
avatar
da-r-ko
10.10.2024
Zgłoś do moderacji
9
9
Odpowiedz
How Eye:
Nadal nigdy nie wygrał Mastersa. To tylko byczek. Federer to artysta, a Djoko to skała mentalna. Gdyby Nadal nie był leworęczny, byłby zwykłym, przeciętnym tenisistą z TOP20. 
avatar
SzymonEr
10.10.2024
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Kończy karierę by pracować z Igą :) 
avatar
WalDual
10.10.2024
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Novak - GOAT, Federer - mega technik, Nadal - wścieknięty byk i tak ich zapamiętamy