Trzygodzinna batalia Polek. W Bydgoszczy wyłoniono półfinalistki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Marta Kurzacz/GAT Gdańsk / Na zdjęciu: Daria Kuczer
Materiały prasowe / Marta Kurzacz/GAT Gdańsk / Na zdjęciu: Daria Kuczer
zdjęcie autora artykułu

W piątek rozegrano ćwierćfinały zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 25 tys. dolarów na kortach ziemnych w Bydgoszczy. W najbardziej interesującym pojedynku Daria Kuczer pokonała po trzysetowym boju Weronikę Ewald.

Ten mecz od początku zapowiadał się interesująco. Weronika Ewald jest uważana za duży talent. Natomiast Daria Kuczer po zakończeniu studiów w USA z powodzeniem powróciła do rywalizacji na zawodowych kortach i pnie się w rankingu WTA. Z tego względu trudno było wskazać faworytkę piątkowego pojedynku.

Spotkanie w Bydgoszczy trwało aż trzy godziny i osiem minut. Trzeba przy tym pamiętać, że tenisistki rywalizowały w upalnej pogodzie. 18-letnia Ewald popełniła aż 22 podwójne błędy. Ostatecznie o losach pojedynku rozstrzygnął tie-break trzeciego seta. W nim lepsza okazała się 25-letnia Kuczer i to ona triumfowała 3:6, 6:1, 7:6(5).

Mecz był pełen zwrotów akcji. W pierwszym secie Ewald odrobiła stratę przełamania i wygrała od stanu 0:2 pięć gemów z rzędu. W drugiej partii nastąpiła odpowiedź szczecinianki. Natomiast w trzeciej odsłonie młodsza z Biało-Czerwonych dwukrotnie odrobiła stratę breaka. Potem zaledwie dwie piłki dzieliły ją od zwycięstwa w meczu (w dziesiątym oraz dwunastym gemie), ale Kuczer nie dała się przełamać i finalnie wygrała po tie-breaku.

ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom

Kuczer awansowała do półfinału, w którym w sobotę zmierzy się z Adrienn Nagy. Węgierska kwalifikantka również spędziła w piątek na korcie ponad trzy godziny. Podobnie jak Polka odwróciła losy spotkania i pokonała rozstawioną z piątym numerem Włoszkę Nicole Fossę Huergo 4:6, 7:5, 6:4.

Znacznie szybciej wyłoniono półfinalistki na bocznym korcie. Na tym obiekcie jako pierwsza swój mecz wygrała Gabriela Ce. Rozstawiona z siódmym numerem Brazylijka pokonała Czeszkę Denisę Hindovą 6:3, 6:2, a potrzebowała do tego 87 minut. Następnie zwycięstwo odniosła Julie Belgraver. Francuzka pokonała w godzinę i 46 minut rozstawioną z drugim numerem Czeszkę Anetę Kucmovą 6:4, 6:3.

W piątek wyłoniono również finalistki gry podwójnej. Najwyżej rozstawiona para Maryna Kolb i Nadia Kolb zwyciężyła czeski duet Denisa Hindova i Karolina Kubanova 6:2, 6:4. Sobotnimi przeciwniczkami Ukrainek w meczu o tytuł będą Sada Nahimana i Rinon Okuwaki. Reprezentantka Burundi i jej japońska partnerka pokonały Włoszkę Nicole Fossę Huergo i Estonkę Elenę Malyginę 6:3, 7:6(4).

Na sobotę organizatorzy zawodów Fale Loki Koki Tennis Cup zaplanowali do rozegrania oba półfinały singla oraz finał debla. Początek zmagań o godz. 10:00.

Fale Loki Koki Tennis Cup, Bydgoszcz (Polska) ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 25 tys. dolarów piątek, 16 sierpnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Daria Kuczer (Polska) - Weronika Ewald (Polska) 3:6, 6:1, 7:6(5) Adrienn Nagy (Węgry, Q) - Nicole Fossa Huergo (Włochy, 5) 4:6, 7:5, 6:4 Gabriela Ce (Brazylia, 7) - Denisa Hindova (Czechy) 6:3, 6:2 Julie Belgraver (Francja) - Aneta Kucmova (Czechy, 2) 6:4, 6:3

półfinał gry podwójnej:

Maryna Kolb (Ukraina, 1) / Nadia Kolb (Ukraina, 1) - Denisa Hindova (Czechy, 4) / Karolina Kubanova (Czechy, 4) 6:2, 6:4

Sada Nahimana (Burundi) / Rinon Okuwaki (Japonia) - Nicole Fossa Huergo (Włochy, 3) / Elena Malygina (Estonia, 3) 6:3, 7:6(4)

Czytaj także: Iga Świątek straciła punkty. Zobacz najnowszy ranking Roszady w rankingu po turnieju w Montrealu. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty