Igrzyska olimpijskie w Paryżu były ostatnim rozdziałem w bogatej sportowej karierze Andy'ego Murraya. 37-latek, który w swoim dorobku ma trzy medale olimpijskie (2 złote i jeden srebrny) oraz trzy tytuły wielkoszlemowe, w czwartek pożegnał się z turniejem deblowym.
Murray i grający z nim w parze Daniel Evans odpadli w 1/4 finału z Amerykanami Taylorem Fritzem i Tommym Paulem. Chociaż na korcie odchodzący na emeryturę Brytyjczyk nie potrafił ukryć wzruszenia, to później w social mediach przekornie pożegnał się z kibicami.
"Nigdy nawet nie lubiłem tenisa" - napisał ironicznie. Zmienił również opis swojego profilu z "gram w tenisa" na "grałem w tenisa".
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Kolejne medalowe nadzieje Polski? "To byłaby sensacja"
Wpis odbił się szerokim echem. Dość powiedzieć, że w serwisie X zdobył ponad 40 milionów wyświetleń. Skomentowały go m.in. oficjalne profile WTA i wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. W piątek postanowiła na niego odpowiedzieć również Iga Świątek.
23-letnia liderka rankingu WTA weszła w konwencję narzuconą przez Murraya. Polka w swoim komentarzu wykorzystała bardzo popularny GIF przedstawiający dwóch wskazujących na siebie Spider-Manów. Oznacza on, że Polka czuje dokładnie to samo co Brytyjczyk i również nie lubi tenisa. Oczywiście, jej odpowiedź, podobnie jak wpis Murraya, należy traktować jako żart.
Przypomnijmy, że Świątek sięgnęła ostatecznie po brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polka szybko pozbierała się po czwartkowej porażce w półfinale z Qinwen Zheng i następnego dnia w meczu o trzecie miejsce nie dała większych szans Słowaczce Annie Karolinie Schmiedlovej, gładko wygrywając 6:2, 6:1.
Czytaj też:
"Nie powiem kto". Dolała oliwy do ognia ws. Collins i Świątek
Daria Abramowicz z ważnym przekazem po starcie Igi Świątek. "Chcę, aby wybrzmiało jedno"